Prolog

1.9K 90 9
                                    

Obudził mnie dźwięk budzika. Powoli otworzyłem błękitne oczy i spojrzałem na wyświetlacz telefonu. Była 6:01. Wstałem cicho z łóżka i podszedłem do szafy. Wyjąłem swój mundurek i założyłem go na siebie. Wyszedłem z pokoju i podreptałem do łazienki. Jako tako ułożyłem blond włosy i umyłem zęby. Zszedłem po schodach na dół. Zrobiłem sobie śniadanie tak cicho jak tylko umiałem. Nie chciałem go obudzić. On jest zdolny do wszystkiego, a gdy się go obudziły jest bardziej agresywny niż zwyczajnie. Szybko zjadłem posiłek i poszedłem do pokoju wziąć torbę z książkami. Wyszedłem z domu i powędrowałem w kierunku szkoły. Po drodze jeszcze wstąpiłem do sklepu, by kupić wodę i drugie śniadanie. Gdy wyszedłem ze sklepu wyjąłem telefon i podłączyłem do niego słuchawki. Puściłem muzykę i udałem się do drugiego świata. Świata muzyki. Gdy jej słucham jestem w stanie odpocząć od mojego pieprzonego życia. Wszedłem na teraz mojego liceum. Wyjąłem słuchawki z uszu i udałem się w kierunku budynku. Po chwili usłyszałem warczenie motoru. Odwróciłem głowę i zobaczyłem najpopularniejszego chłopaka w szkole. Uchiha Sasuke. Ten to ma łatwe życie nie to co moje. 


Witajcie

Miejmy nadzieję, że prolog jakoś wyszedł. Trochę krótkie, ale to prolog. 

Pozdrawiam Makoto

Życie || SasuNaruWhere stories live. Discover now