#141 Szara myszka |Tom Felton|

1K 60 2
                                    

Totalnie nowe doświadczenie tuż za drzwiami pomieszczenia, wypełnionego kamerami. Jeszcze chwila, wystarczy pociągnąć za klamkę i... młoda stażystka - Y/N Y/L/N - znalazła się w swoim ukochanym świecie, o którym tak chętnie czytała. Pierwsze ujęcia tej części - zajęcia wróżbiarstwa, podczas wizyty Umbridge. Imelda miała wówczas dwa filmy na głowie, a więc ekipa starała się nagrać jak najwięcej scen z jej udziałem w nadchodzącym tygodniu, aby w następnym mogła zająć się drugą rolą. W pomieszczeniu panował niemały chaos. Młodzi aktorzy - rocznik Harry'ego Pottera - głośno rozmawiali, niejednokrotnie przekrzykując się. Imelda oraz Emma, omawiały szczegóły z jednym z członków ekipy filmowej, a część osób po prostu w spokoju oczekiwała na rozpoczęcie nagrywania. W tej spokojnej grupie znalazł się Tom. Tom Felton, którego wzrok przykleił się do Y/N już w chwili, gdy pojawiła się w drzwiach. Nosiła szaty Slytherinu, niechlujnego koka, a jej twarz zdobiły nieśmiały uśmiech oraz rumieńce. W jej oczach pojawiła się niepewność, widząc całkowity brak wolnych miejsc.
- O kurka wodna. Ładna, prawda?-Odezwała się Lauren - filmowa Pansy. Na szczęście w przeciwieństwie do swojej postaci, była naprawdę przyjazną dziewczyną. Y/N skierowała się na tył pomieszczenia, gdzie zasiadali inni stażyści, po drodze mijając Radcliffe'a oraz Grinta. Chłopcy posłali jej urocze uśmiechy, co jedynie podkręciło u dziewczyny odcień jej rumieńców, a u Toma wywołało dość niewygodne uczucie. Kochliwy ten Felton. W pozytywnym tego słowa znaczeniu, oczywiście. Potrafił zauroczyć się prawie każdym, bo wszyscy ludzie byli według niego piękni. Z drugiej jednak strony czasami przez swoje dobre serce, bywał krzywdzony i wykorzystywany. To właśnie sprawiało, że nigdy nie działał od razu. Zazwyczaj zakradał się do kogoś, obserwował z pewnej odległości, podpytywał ludzi, a no i oczywiście stalkował z fałszywego konta.
- W porządku, ekipa. Proszę o ciszę i pełne skupienie.-Odezwał się David, a wszyscy na secie zamilkli.-Scena pierwsza, wizyta Dolores na zajęciach wróżbiarstwa. Z Imeldą i Emmą wszystko obgadane. One grają pierwsze skrzypce, ale i wy macie swoje zadanie w tym wypadku. Ślizgoni, w tym szczególnie Draco i jego elita - uśmieszki, złowrogie spojrzenia. Pozostali niepewność w oczach, strach, złość w kierunku Umbridge. Stażyści, zmiana miejsc. Slytherin nie siedzi z pozostałymi. Ty z Y/H/C włosami, za Feltonem jest wolne miejsce. Zmykaj tam. Blondynka obok usiądzie przy Lauren. Na litość boską, Emily nie grymaś. Jesteś z domu węża, nie powinnaś się przyjaźnić z Puchonami. Sio, sio, sio.
- Ale w książce nie było niczego na ten temat. Nawet wróżbiarstwo Gryfoni mieli z...-Zaczęła Emily.
- Ale to film, w pełni zaakceptowany przez Joanne. Już, migiem. Musimy się streszczać.-Rzucił David, po czym zarówno Emily jak i Y/N udały się na wyznaczone miejsca. Tom aż cały poczerwieniał, mając świadomość jak śliczna dziewczyna wślizgnęła się tuż za niego. Mimo to chciał grać pewnego siebie, dlatego bez uprzedzenia oparł się plecami o jej kolana, a następnie obrócił głowę w jej stronę, z ogromnym uśmiechem na twarzy.
- Nie masz nic przeciwko?-Spytał, nerwowo bawiąc się własnymi palcami.
- Absolutnie nie.-Odparła nieśmiało. Oh, gdyby tylko wiedział, jak mocno waliło jej serce w tamtej chwili.

***

- Ziemia do Feltona.-Rzuciła Emma, machając blondynowi przed oczami.
- Obecnie przebywa w swoim świecie. Machanie nic nie da. Proponuję wziąć scenariusz, potem zamach i-
- Słyszę was, dziewczyny.-Odparł Tom, wyrwany z rozmyślań.
- Gadaj, która?-Mruknął Dan, z wyraźnym rozbawieniem w głosie.
- Y/N Y/L/N. Ta na końcu stołu, w szatach Slytherinu. Wczoraj tak wlepił w nią gały, że prawie mu wypadły.-Zaśmiała się Lauren, na co blondyn jedynie wywrócił oczami, następnie kontynuując śniadanie.
- A więc chyba musimy pomóc komuś z romansami, nie sądzisz Oliver?
- Jak najbardziej, James.
- Nawet nie próbujcie.
- Y/N ja cię kocham.-Rzucił Rupert.
- Do ciebie szlocham.-Dodał Daniel.
- Wciąż o tobie śnię, nawet gdy jeszcze nie śpię.-Zaśpiewali bliźniacy.
- Co wam zrobiłem? Za mnie to spotyka?
- Oczywiście nie bierz tego do siebie, Felton. Przynajmniej wybiłeś sobie Jade z głowy.-Odparła Emma.
- A masz zamiar z nią pogadać, czy tylko o niej marzyć?
- Jeszcze za wcześnie, Dan.

Draco Malfoy & Tom Felton ImaginyWhere stories live. Discover now