podsumowanie

606 12 8
                                    

MARISA
Stary rok zakończył się a nowy rozpoczął najlepiej jak mógł- w ramionach chłopaka, który jeszcze do niedawna, jak myślałam, może być tylko moim przyjacielem. Rok 2022 to dla mnie rok walki o siebie, powrotu do pasji, przekroczenia magicznego progu 30 lat i wielu zmian. To czas kiedy przeżywałam jedną z dwóch największych strat w życiu i czas kiedy ten ból przerodził się w coś pięknego. Ostatnie 4 miesiące były intensywne i zaskakujące. Przekonałam się, że mogę znaleźć jeszcze ludzi przy których czuję się mega swobodnie (Ewa, Janek, Stefan i Trevor) i że na fundamentach z przyjaźni może zrodzić się miłość, dla której będziesz w stanie poświęcić swoje dobro. Ten rok dał mi bardzo dużo, ale cicho liczę na to, że ten nowy i kolejne następne dotrzymają mu kroku. Zamierzam być szczęśliwa, wolna i pewna siebie z Tomem u boku.

TOMEK
Chociaż sportowo 2022 rozpoczął się ciężko, to ostatecznie zakończenie sezonu klubowego z vicemiatrzostwem Polski, bycie częścią #gangułysego, brąz VNL i vicemistrzostwo świata to dużo więcej niż oczekiwałem. Bum wokół mojej osoby... To wszystko mnie cieszyło i trochę przygniatało. Każda kolejna znajomość z dziewczyną zawsze kończyła się tak samo- rozczarowaniem. Aż do momentu kiedy poznałem ją, dziewczynę, która ostatnią rzecz jaką we mnie widziała to fakt, że jestem znanym siatkarzem a ilość razy kiedy powiedziała do mnie "przyjacielu" nie pozwoliła mi początkowo liczyć na nic innego. I tak zakochiwałem się w jej żartach, ripostach, towarzystwie, aż nie zauważyłem jak zakochałem się w niej całej a ostatnią sytuacją udowodniła mi, że jest tą którą czekałem i mam nadzieję, że spędzę z nią resztę życia.

Dziewczyny, dzisiaj krótko, ale myślami jestem już w następnym, chyba ostatnim już rozdziale...

nic dwa razy się nie zdarza...Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang