Nowa

2.4K 156 17
                                    

Oliver poprowadził ją do pustej klasy, a dziewczyna usiadła na jednej z ławek. Oparła się o nią dłońmi i przechyliła głowę,jak szczeniak widzący coś interesującego.
Wood usiadł na biurku nauczyciela i patrzył na nią w milczeniu.
Ona też na niego patrzyła. W te cudowne czekoladowe oczy.
W końcu usłyszała ciche pytanie:
-Masz ze sobą miotłę?
Zdziwiło ją to .
-Jest w kufrze. Czemu pytasz?
Chłopak podszedł do niej i usiadł obok Gryfonki.
-Pójdziemy jutro na boisko.
Uniosła brwi i wstała.
-Mów o co chodzi-zarządziła.
Ani myślała rezygnować, ale on odparł:
-Jutro się okaże.
-Oliver...
Brunet chciał wstać, ale blondynka przyłożyła mu różdżkę do szyi.
-Wood, mów, bo nie będę taka miła-warknęła.

Gryfon z łatwością zabrał jej różdżkę i również wstał. Pomimo, że była wysoka, i tak musiała lekko unieść głowę, aby spojrzeć mu w oczy.
Założył jej niesforny kosmyk włosów za ucho i popatrzył w jej szare tęczówki.
-Jutro się dowiesz-szepnął i kciukiem potarł jej policzek.
-Oliver-powiedziała i delikatnie odebrała różdżkę, leżącą na ławce-Stało się coś złego?
-Nie. Myślę, że się ucieszysz.

Ale następnego dnia okazało się, że się pomylił. Kate wcale się nie ucieszyła.
Posłusznie wzięła miotłę po lekcjach i na boisku spotkała się z Woodem.
Gdy powiedział jej to co chciał, myślała, że go trzepnie.
-Co ty powiedziałeś?!-wrzasnęła zrozpaczonym tonem i złapała go za przód szaty.
-Że McGonagall już o tym wie-odparł zmieszany zarówno jej irytacją, jak i bliskością.
Zrobiła krok do tyłu i spojrzała na niego ostro.
-Wood, zginiesz marnie-zagroziła i usiadła na trawie.
Chłopak podszedł do niej i kucnął, patrząc jej w oczy.
-Myślałem, że się ucieszysz.
-To znaczy, że mnie nie znasz-syknęła.

Z oddali dobiegły śmiechy, a Kate ukryła twarz w dłoniach, gdy zauważyła Freda i Georga.
-Gołąbeczki... I jak tam leci?-krzyknął pierwszy i poczochrał blondynce włosy.
-Co ty taka skwaszona?-dodał George i skarcił Olivera wzrokiem.
Chamberlain wstała i skrzyżowała ręce na piersi.
-No, panie Wood, wytłumacz co zrobiłeś-powiedziała i zmrużyła oczy.
-Nasza nowa ścigająca-Oliver kiwnął ręką na Kate i odsunął się widząc bliźniaków łapiących ją w objęcia.
Szczerze mówiąc-chciałby być na ich miejscu...

Lwy też potrafią latać · Oliver WoodDonde viven las historias. Descúbrelo ahora