Uniewinniona

2K 139 0
                                    

Hermiona czuła się już lepiej, choć wciąż jeszcze pozostawała w skrzydle szpitalnym. Teraz problemem Kate,Harrego i Rona stał się dziennik, który znaleźli tamtego popołudnia w łazience Jęczącej Marty.
Harry powiedział, że sprawdzi to i Kate zajęła miejsce przy kominku w Pokoju Wspólnym, gdy Potter wrócił do dormitorium.
Fred i George namówili ją na partię Eksplodującego Durnia. Niby między nimi było w porządku, ale Chamberlain czuła, że nie są w stosunku do niej tacy sami.
-Proponuję zmienić grę-odezwał się George w pewnym momencie.
-Zagrajmy w butelkę-dodał Fred i spojrzał na Kate.
Blondynka skinęła głową, a bliźniacy szybko pobiegli do dormitorium i wrócili z butelką.
Na samym początku wypadło na nią i Weasleyowie spytali:
-Prawda czy wyzwanie?
Po chwili namysłu dziewczyna odparła:
-Prawda.
-Co czujesz do Wooda?
-Gówno-burknęła, uśmiechając się pod nosem.
-Nie wygłupiaj się. Mów prawdę-Fred wyszczerzył zęby w uśmiechu.
-Lubię go...
-Lubisz lubisz?
-Lubię po prostu lubię.
-Chamberlain...
-Weasley, nie pozwalaj sobie!
Kate próbowała pacnąć rudzielca w głowę, ale szybko odsunął się bliżej brata.
-Ej!
-Sam tego chciałeś!
Gryfonka wybuchnęła śmiechem. Odkąd Oliver wstawił się za nią u McGonagall nie mogło być lepiej: na jednej z kolacji w Wielkiej Sali Dumbledore ogłosił wszystkim niewinność Kate.
-No dobra, Kate, może ty nic do niego nie czujesz, ale on do ciebie napewno-odparł George.
-Napewno-powtórzył jak echo Fred.
Blondynka zmarszczyła brwi i uśmiechnęła się do siebie. Miała nadzieję, że Fred i George mają rację.
-Dobra, pograjcie narazie sami. Pójdę sprawdzić co u Harry'ego.
-Idź lepiej sprawdź co u Wooda.
Tym razem Fred oberwał w głowę i gdy jego przyjaciółka wchodziła po schodach, mruknął tylko coś o niezrównoważonych, zakochanych nastolatkach.

Lwy też potrafią latać · Oliver WoodKde žijí příběhy. Začni objevovat