24.

5.1K 425 809
                                    

lajlagf dzięki za przypomnienie, że oni butów nie mają HAHS

POV. George

- Masz szczęście, że nie ma tu polnej drogi, tak to byś od razu nie żył - staneliśmy na chwilę lekko zdyszani, aby odpocząć.

- Masz szczęście, że się ze mną przyjaźnisz - odpowiedział.

- ha, ha, ha. Bardzo śmieszne -

Staliśmy tak jeszcze chwilę.

- I co teraz? - zapytałem.

- Idziemy dalej - 

- Ale gdzie ty niby chcesz iść? Jest 11 w nocy, pada deszcz, jesteśmy na boso - 

- Pójdziemy gdzieś, chce cię o coś zapytać - podał mi ręke  - pasuje? -

- O czym ty chcesz rozmawiać? - wziąłem jego rękę lekko zmieszany.

- Zobaczysz - znowu gwałtownie mnie szarpnął i zaczął biec.

- MÓGŁBYŚ DELIKATNIEJ? ALBO CHOCIAŻ UPRZEDZIĆ? - zacząłem się wydzierać. On tylko zaśmiał się i prowadził dalej.

---

- To tutaj. Wreszcie nie będziesz mocno narzekał na deszcz - w końcu mnie puścił.

- Bynajmniej nie jest zimno jak w UK kiedy pada - rozejrzałem się.

- Czyje to? - 

- Razem z Nickiem to wybudowaliśmy -

- Tak daleko od domu? -

- Nie przesadzaj. Biegiem 10 minut, nawet mniej -

- Aż sobie wyobraziłem dwóch dorosłych typów budujących domek na drzewie -

- A przepraszam bardzo, on nie jest NA ale PRZY -

- Zwracam honor - skończyłem śmiać się z chłopaka - To o co chciałeś się zapytać? - powiedziałem zaciekawiony siadając na drewnianej podłodze.

- Jak poznałeś Stacey? - 

- I beg your pardon? - 

- Wiesz, skoro wiadomo, że z nią jesteś chciałbym coś o niej wiedzieć. Jestem w końcu twoim przyjacielem, chce wiedzieć na co się piszesz - powiedział siedząc z podkulonymi nogami kładąc na nich swoją brodę i patrząc się w jeden martwy punkt.

- Wiesz... - powiedziałem nie pewnie - w sumie było to na prawdę dziwne poznanie -

- Czyyli? - 

- Daj mi sięgnąć pamięcią - 

- To ty ją już wcześniej znałeś?! -

- No znam ją jakoś półtora roku - 

- Aż tak źli jesteśmy, że nam nie powiedziałeś? Dobra mów dalej -

- Byłem kiedyś na jakimś meetupie spotkaliśmy się, potem pisaliśmy na ig i tak jakoś wyszło -

- Najgłupsze poznanie jakie słyszałem, już fanfiki na wattpadzie ciekawiej się zaczynają - usiadł prosto.

- Weź nie --- Skąd to wiesz? -

Chłopak chwilę siedział cicho.

- Sapnap mi pokazywał.... Sam wiesz, że lubię czytać książki -

- Też wiem, że lubisz pisać opowiadania -

- Nie pisałem nic na wattpadzie! -

- Dowiem się od Nicka - popatrzyłem się z pewnością siebie na całego przemoczonego blondyna - Będziemy tutaj siedzieć całą noc? -

- Coś ty, będziemy wracać -

- Miałeś mi pokazać "nocne Orlando" - zaśmiałem się  znowu nie odrywając wzroku od chłopaka.

- Może kiedy indziej. Jak będzie sucho - wstał i podał mi rękę, aby mi pomóc - wracajmy -

- Krótko tu byliśmy -

- Jak na początek to wystarczy -

---

Staliśmy przed drzwiami domu.

- Jakieś scenariusze? - zapytałem

- Nie. Scenariusze to ty od nich usłyszysz. Szczególnie od Nicka aka wattpadziary -

- Przestań już z tym i właź -

Chwycił za klamkę i otworzył drzwi. 

----

AYOOOO 530 słów. Wstawiłam. TEN DZIAŁ NIE MA SENSU , ALE PRZEPRASZAM. Jutro mam bardzo dużo do nauki a chciałam, uwierzcie mi,  wstawić wam 3 działy. ALE MAM REKOMPESATĘ! Przecieki nowej książki:

 ALE MAM REKOMPESATĘ! Przecieki nowej książki:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Love y'all

Teorie

Kącik myśli

22:02 03/05/2021




Zawsze i na zawsze || DreamNotFoundWhere stories live. Discover now