W poprzednim dziale:
Brunet niechętnie wstał z krzesła i pomaszerował za chłopakiem. Zostałem teraz tylko ja i kanapki. Tak mi się zdawało...
- Meo- -usłyszałem jedząc w ciszy.
- Patches! - Uśmiechnąłem się, po czym zszedłem z krzesła - Nie nakarmiłem cie dzisiaj -
---
POV. George
Byłem tutaj, znowu. W miejscu, w którym stałem kiedyś z Dreamem. Tu, pod lampą. Ale tym razem nie było ciemno, a światło księżyca nie oświetlało nam drogi. Był dzień, właściwie jego środek. Słońce było u szczytu, a ja stałem na środku drogi rozglądając się na boki w poszukiwaniu kogo kolwiek. Byłem tutaj sam. Wtedy przypomniałem sobie o znakach jakie mogą mi pomóc dojść do domu. Te same znaki, jakie Sapnap i Clay, pokazywali mi w pierwszym dniu.
Szedłem za nimi, aby dostać się do, mojego tymczasiowego, domu, lecz wtedy GO zobaczyłem. Gdy byłem już w ponad połowie drogi, zauważyłem Clay'a idącego w innym kierunku. Znajdował on się w parku, w którym wcześniej już byliśmy. Postanowiłem za nim pójść. Szedł w stronę polany.
Nie była ona już taka kolorowa jak ostatnio ją widziałem. Nie wyglądało to, abym obecnie był tutaj w lato, bardziej wczesną jesienią. Ale nigdy nie miałem okazji na odwiedziny w inną porę niż lato. Zacząłem iść wolniej, lecz nadal nie przestawałem iść za nim. Zacząłem się rozglądać.
Liście na drzewach były bardziej... żółte? Trawa ciemniejsza, a temperatura była idealna. Nie było bowiem zimno, ani gorąco. W końcu Dream usiadł na ziemi i patrzył się przed siebie.
- Jak to jest? - zapytał, na co się zdziwiłem.
Stanąłem, a on się odwrócił.
- Jak to jest, jak już mnie poznasz? -
Nadal nic nie odpowiadałem, a tylko równo stałem.
- Powiedz coś w końcu! -
Wstał i podszedł do mnie, łapiąc mnie za ręce.
- Czemu to zrobiłeś? Może bardziej, dlaczego? - puścił moje ręce.
Nadal zadawał mi pytania, na które nie mogłem odpowiedzieć. Jedynie przyglądałem się jego twarzy.
- Nie musiałbyś teraz tutaj leżec, moglibyśmy...- mówił dalej, odsuwając się ode mnie.
- Leżeć? O co mu chodzi, przecież stoję tutaj, razem z nim - pomyślałem.
- ...moglibyśmy pójść do tamtego jeziorka z wodospadem, razem z chłopakami, lub sami. Zależy od na... nich.. Nie zdążyłem ci go jeszcze pokazać. - odwrócił się w lewą stronę - To nie tak miało wszystko wyglądać. Ani, skończyć. Oby nie... skończyć. Nie to miałem na myśli, tego akurat NIE MOGĘ mieć na myśli - potrząsał głową.
- Chciałbym cię teraz mieć w moich ramionach, tak jak na lotnisku, kiedy wszystko się ukłądało i zaczęło - teraz wrócił do mnie spowrotem. Trzymając mnie za ramiona i skupiając wzrok na moich oczach, zmuszając mnie do spoglądania w jego.
- Zawsze zastanawiam się... - zaczął lekko nerwowo - ... co przychodzi ci do głowy, kiedy twoje oczy spotykają się z moimi? - jego wyraz twarzy stał się zmartwiony.
Wtedy poczułem ukłucie w głowie, przeszył mnie ból, na co się lekko spiąłem.
- Zawsze zastanawiam się co przychodzi ci do głowy, kiedy twoje oczy spotykają się z moimi? - usłyszałem ponownie głos.
- Ja.. - zacząłem, otwierającsłabo oczy.
- Mogę w końcu mówić? - pomyślałem, na co otworzyłem bardziej oczy. Nie mogłem jednak się podnieść. Zobaczyłem przy mnie Clay'a, który miał ogromne zdziwienie na twarzy, a jego oczy rozszerzyły się do wielkości monety 20 dolarów Liberty. (możecie sobei tez zamienić, e oc zy jak 5 złoty).
- George? - powiedział cicho.
- Gdzie ja jestem? - spytałem widząc dużą ilość bieli wokół mnie - Co się stało? -
- Jesteś w szpitalu, czwarty już dzień -
- Co się stało? - powtórzyłem.
- George, chciałeś się zabić -
----
578 słów
"Zawsze zastanawiam się co przychodzi ci do głowy, kiedy twoje oczy spotykają się z moimi?" to zdanie tyczy się też tej akcji kiedy byli w pokoju, każde spojrzenie.
Wytłumacze wam ten dział. Dla tych co mogli go nie zoruzmieć. George był w śpiączce i słyszał głosy z zewnątrz, nie miał jak odpowiadać na jego pytania zadawane mu, ponieważ Dream wypowiadał je, kiedy on był w tej śpiączce. Dopiero po przebudzeniu mógł mówić.
Chyba już lepiej do zoruzmienia, prawda? Jak coś zadawajcie pytania w komentarzu.
teorie
kącik myśli
love y'all
14:22 08/07/2021
!NIESPODZIANKA!Jak ju7ż mogliście wcześniej się dowiedzieć wraz z aparoma osobami utworzyliśmy SERWER NA DISCORDZIE dla was i innych. Możecie tam razem ze mną i innymi porozmaiwać jak i tez podyskutować i wiele innych!:
Zapraszam was!
https://discord.gg/rUuytVwY3q
Raczej linki nie działają w rozdziałach, więc spójrzcie w mój opis <3
YOU ARE READING
Zawsze i na zawsze || DreamNotFound
FanfictionCzy Dream to zniesie? George przyjeżdża z wizytą, ale czy wiadomość, z którą przylatuje, dobrze wpłynie na jego pobyt u przyjaciół? Jakie skutki będzie miała przeszłość Dreama i Sapnapa na dalsze ich losy? Czy wszystko w końcu wyjdzie na jaw? ("Obli...