#1

338 31 3
                                    

 Pamiętam szepty służek. Opowieści snute za plecami Adgara.

 Podobno, kiedy Idun była w ciąży, działy się dziwne rzeczy. Wiele osób myślało, że umiera. Mówiono, że w dziewiątym miesiącu miała skórę zimną jak trup, a jedzenie i picie w jej dłoniach szybko stygło. Inni twierdzili, że pomieszczenia, w których przebywała zawsze były zimne.

 Podobno wysysałam z niej siły. Mówili, że nie donosi ciąży, bo ta tajemnicza choroba ją zabije. Opowiadali że powoli umierała. Ledwo wykrzesała z siebie wystarczająco sił, by urodzić.

 Wiele osób uważało, że to urok. Że jakaś wiedźma rzuciła klątwę na królewską parę, aby zniszczyć Arendell. W końcu królestwo bez potomka musi upaść.

 Ale zaledwie kilkanaście miesięcy później okazało się, że to od samego początku byłam ja.

Pamiętnik MrocznejNơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ