#36

81 11 0
                                    

 Pamiętam przerażenie w jego oczach, kiedy klatka została otwarta. Jakby te kraty dawały mu złudne poczucie bezpieczeństwa, które zostało właśnie strzaskane.

 Do jego zamknięcia weszła dziwna dziewczyna o niemal białej z lekkim akcentem błękitu skórze, pustymi żółtymi oczami i niemożliwym do określenia kolorze włosów, które sięgały samej ziemi. Duch mimo bólu starał się odsunąć jak najdalej od niej, ale nie zdążył. Złapała go za kark i wywlokła z klatki przy akompaniamencie jego krzyków.

 Melissa zaprowadziła mnie do jakiejś sali, w której zaraz pojawiła się i owa dwójka. Chłopak został podwieszony za ręce pod sufitem. Jego twarz niemal zastygła w grymasie cierpienia.

 - Jaki uroczy! - zachichotała moja siostra, głaszcząc jego policzek i ignorując, że duch stara się uciec przed jej dotykiem.

 A ja tylko patrzyłam

Pamiętnik MrocznejWhere stories live. Discover now