#38

77 12 0
                                    

  Pamiętam, że potem uciekłam. Wybiegłam z tego strasznego pomieszczenia, jak najdalej tylko mogłam.

 Ale znowu zgubiłam się w tych korytarzach. Było ich zbyt wiele, były zbyt ciemne, zbyt straszne. W końcu znalazłam jakiś zaciszny kątek i skuliłam się w nim szlochając.

 Dlaczego nie pomogłam temu chłopakowi? Dlaczego potrafiłam tylko stać i patrzeć, kiedy zajmowała się nim Melissa?

 Przecież mogłabym mu pomóc. Mogłabym coś zrobić. Cokolwiek. Chociażby spróbować. Ale nie zrobiłam nic...

 Tak znalazł mnie ojciec. Pojawił się pomiędzy cieniami, tuż obok. Przyciągnął mnie do siebie i pozwolił się wypłakiwać w swoją tunikę.

 - Musisz być silna, skarbie. A emocje to słabość

Pamiętnik MrocznejWhere stories live. Discover now