Dla mrs_schlierenzauer 💓
________Gregor_Schlierenzauer polubił/a twoje zdjęcie.
Gregor_Schlierenzauer skomentował/a twoje zdjęcie.
Gregor_Schlierenzauer obserwuje cię.
I znowu dostawałam te same powiadomienia od chłopaka który mi się podoba, ale jestem zbyt nieśmiała, aby do niego zagadać.
Gregor_Schlierenzauer polubił/a twoje zdjęcie.
Gregor_Schlierenzauer skomentował/a twoje zdjęcie.
Gregor_Schlierenzauer wspomniał/a o tobie w komentarzu.
Gregor_Schlierenzauer polubił/a zdjęcie, na którym cię oznaczono.
I po raz dziesiąty dzisiaj raz dostałam to samo powiadomienie. Gregor polubił, skomentował, wspomniał... Już powoli miałam tego dosyć. Dopóki nie dostałam wiadomości.
Gregor_Schlierenzauer
Hej piękna <3 Chcesz się spotkać?
Ty
No nie wiem, a kiedy?
Gregor_Schlierenzauer
To może w sobotę? ;)
Ty
To o której i gdzie?
Gregor_Schlierenzauer
W parku o 16, do zobaczenia <3
Ty
Okej, mi pasuje, do zobaczenia.
Nie wiem, po co się zgodziłam, ale na pewno wiem, że spalę buraka i on zapewne będzie chciał się ze mnie ponabijać. Mniejsza, wybrałam ciuchy i czytałam dalej książkę.
❄
Czekałam już dziesięć minut pod jakimś drzewem, czekając na Gregora. Umówiliśmy się na 16, a on ciągle się spóźniał. Wybrałam numer do koleżanki.
- Ciągle go nie ma.
- No to co ja poradzę? Mam do niego zadzwonić?
- Nie no, coś ty...
- A zrobiłaś wszystko jak ci kazałam? Ubrałaś tą sukienkę? Buty? A makijaż?
- Cicho bądź... Idzie! Narazie.
- Powodzonka. Pa pa!
Rozłączyłam się i wrzuciłam telefon do kopertówki. Wyprostuj się, uśmiech... Idzie!
- Hej.
- Cześć. Ładnie wyglądasz.
- Eee... To znaczy dziękuję...
- Rumienisz się.
- Wcale nie! - Odwróciłam wzrok.
- No w ogóle, przejrzyj się.
- Nie, idziemy na łąkę?
- Nie zmieniaj tematu - uśmiechnął się - To gdzie idziemy?
- Tam jest łąka. - Wskazałam ręką na niewielką przestrzeń i pociągnęłam bruneta za rękę. Najwyraźniej się tego nie spodziewał, bo prawie się wywrócił.
Całą drogę rozmawialiśmy, śmialiśmy się, Gregor nie śmiał się ze mnie, o dziwo, bo w szkole ciągle to robił.
- Gregor?
- Tak?
- Dlaczego w szkole jesteś taki nie miły dla wszystkich?
- To nie jest temat na dziś... To skomplikowane.
- No weź...
- Powiedziałem nie. - Znowu przybrał znajomy dla siebie wyraz twarzy, po czym znowu patrzył w oddal. I znowu wszystko zepsułam...
- Ja... Nie chciałam, no. Odezwij się.
- To nie twoja wina, Emilia. Nikt nie jest winny, to przez ze mnie.
- Ale dlaczego? Coś ci się stało? - Dopytywałam.
- Raz... Jedna dziewczyna mi się podobała.. Była bardzo miła, ale skryta w sobie. Unikała wszystkich, ale jak przyszło co do czego, umiała się otworzyć. Kochałem ją... Ona...
- Kto to? Powiesz mi? - Patrzyłam w jego piwne oczy i kiedy się odwróciłam, Greg pocałował mnie w policzek. Zdezorientowana powiedziałam:
- Toooo.. Kim jest ta dziewczyna?
- Wiesz... Ty nią jesteś, Emilia.
_____zabijcie mnie plis
tak mi się nie chce, a tyle zamówień..
no cóż, żyje się dalej. Pa!
PS. mrs_schlierenzauer sorki że tak długo XD
![](https://img.wattpad.com/cover/136787158-288-k108484.jpg)
YOU ARE READING
snow is falling / one shots [ski jumping]
FanfictionRóżne one shoty że skoczkami narciarskimi.