(d. a. tande)

475 32 1
                                    

Siedzę na kanapie wpatrując się w jakąś beznadziejna gazetę o sporcie.

Na okładce oczywiście jesteś ty.

W blasku kamer i fleszy.

Znowu czuje się z tym źle, że wolisz sławę ode mnie.

Oczywiście, cieszę się twoimi zwycięstwami.

Ale ty chyba bardziej kochasz mój wizerunek niż samą osobę.

Wiele razy mi mówiłeś, jak super brzmi sławny skoczek narciarski i sławna aktorka.

Przynajmniej kiedyś mówiłeś o nas jako kochająca się para.

A nie udawajaca dwójka.

Wcześniej cokolwiek odczuwałeś.

Teraz przychodzisz do domu, włączasz pierwsze lepsze wiadomości i znów oglądasz siebie.

Nie pytasz o nic.

W nocy jedynie zmuszasz mnie kolejny raz do uległości.

Sama nie wiem, jak to się dzieje, ale nie mogę tobie odmówić.

Biedni sąsiedzi, znowu muszą słuchać moich krzyków...

Ale właściwie po co ja z tobą jestem?

Dla sławy i pieniędzy?

Czy dla uczucia?

Siedzę cały dzień w domu, czasem wychodzę do sklepu.

Clay swój wolny czas pomiędzy konkursami spędzasz przed kamerami.

Czy na tym polega związek, Daniel?

_______

nie wiem co to

czytałam wcześniejsze shoty i już chyba nie umiem takich pisać :(

snow is falling / one shots [ski jumping]जहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें