[{7}]

952 65 58
                                    

Catherine płakała całą noc. Starała się tłumić płacz, chociaż wiedziała, że to jej nie wychodzi. Wciąż myślała o swoim bracie i o ich wspólnych relacjach. Bała się, że go straci. Stwierdziła, że musi pójść do Ciela i z nim porozmawiać. Teraz.

•[{Ciel POV.}]•

Strasznie mi było głupio z powodu tego, co powiedziałem mojej siostrze. Przecież wiem, jak bardzo ona jest na wszystko wrażliwa. Nie chcę, żeby po jej skórze spływały łzy i to z mojego powodu. Fakt, że mnie trochę ona irytuje, ale to raczej ona mnie rozumie najlepiej. Muszę ją przeprosić i to koniecznie. Już wstawałem z łóżka, na którym leżałem i chciałem podejść do drzwi, ale otworzył je ktoś za mnie. Była to Catherine.

-Cześć.- Powiedziałem do niej.

-Ciel, ja ciebie naprawdę przepraszam, ja nie chciałam tak do ciebie powiedzieć...

-Ale to ja zawiniłem. Ty chciałaś dobrze.

-Ale Ciel...- Mówiła, płacząc.

-Cath...- Przerwał mi wchodzący do pokoju Sebastian, po czym rzucił on moją siostrą bez słowa.

-Zdychaj, gnido.- Powiedział, a ja do niego podeszłem i mu wjebałem w łeb otwartą ręką.

-Sebastian! Won w tej chwili.

-Paniczu...

-Powiedziałem, żebyś stąd wyszedł.

-Yes, my lord.- I w końcu stąd zniknął. Szybkim krokiem podeszłem do czarnowłosej i zauważyłem, że jest nieprzytomna. Na pewno oddychała, bo miała otwarte usta, przez co wszystko było słychać. Próbowałem ją podnieść, po czasie nawet mi się to udało i ją położyłem na łóżko. Szybko potem wszedł Sebastian z listem od królowej. Okazało się, że zostałem szpiegiem.

-_-__-_-_-_-_-_-_-_-_-__-

Jezu.

Seba debilu kto to widział takie rzeczy.

Wiem, króciutko, ale będzie dłużej, zobaczycie.

I BAAAARDZO WAM DZIĘKUJĘ ZA 100 WYŚWIETLEŃ I ZA TE GŁOSY💕💙💝💘💜😚

~Szerszeń💕💕

Lovely sister-Kuroshitsuji {[Ciel X OC]}Where stories live. Discover now