❤️ 37 ❤️

10.5K 563 70
                                    

Gdy drzwi się zamknęły i znowu zostaliśmy sami, Kuba odsuną się aby spojrzeć na mnie.

-Doigrałeś się mały -mówi lekko zły, jednak nadal podniecony.

Spojrzałem w górę na Kubę i już chciałem wyciągnąć jego penisa z ust, ale mężczyzna mi nie pozwolił, gdyż złapał moją głowę dłońmi i nawet bardziej przycisną.

Jęknąłem cicho w kutasa Kuby i czułem jak wchodzi w moje małe gardło.

-Pobawimy się teraz po mojemu, a przy okazji dostaniesz nauczkę, że tak się nie robi -mówi i nadaje rytmu ruchom mojej głowy, prze co w moje gardełko wchodzi co chwila większa ilość jego erekcji. W moich oczach widać łzy, a moje dłonie zaciskają się na kolanach starszego. Co chwila słychać mój jęk lub to jak się dławię, mężczyzna skupia się na swojej przyjemności. Początkowo mnie to bolało, jednak gdy moje gardło się do tego przyzwyczaiło nie było tak źle. Mężczyzna przyśpieszył ruchu mojej głowy, gdy jego penis zaczął bardziej pulsować, wiedziałem, że jest blisko i tak też już po chwili przycisną mnie dość mocno , tak że mój nos zderzył się z jego podbrzuszem i wtedy też poczułem, jak duża ilość ciepłej spermy wlewa się w moje gardło, zacisnąłem oczy i przełknąłem wszystko, aby po chwili spojrzeć na mężczyznę, który wyciągną swojego penisa z moich ust.

-Spisałeś się, co nie zmienia faktu, ze jestem trochę na ciebie zły -mówi i znowu siada wygodnie.

-Przepraszam tatusiu, nie chciałem abyś był zły -mówię cicho i robię oczy niczym kot ze Shreka i oblizuje usta, aby przybliżyć się do jego penisa, który jest cały w spermie i też wtedy zaczynam ją z niego zlizywać, aby po chwili odsunąć się od niego. Kuba uśmiecha się i wstaje zakładając bokserki i spodnie, po czym pochyla się i wyciąga mnie spod biurka, biorąc na ręce i daje mi krótkiego całusa w usta.

-Dokończę wypisywać papiery i możemy jechać -mówi i podchodzi do kanapy, aby mnie na niej posadzić i patrzy w moją książkę od fizyki. -A ty w tym czasie dokończysz lekcje. -mówi i patrzy na mnie z uśmiechem i znowu daje mi całusa, tym razem w policzek. Tak, niby chce być groźny i się gniewać, ale nie umie...

Nie odzywam się tylko z uśmiechem kiwam głową potwierdzająco i wracam do robienia lekcji, muszę przyznać, że czasem lubię gdy Kuba przybiera tą drugą maskę, może i potem boli mnie gardło, lub... No lub coś innego, ale jest ciekawie, nie jestem masochistą, ale to nie jest taki straszny ból,a kryjąca się za nim przyjemność jest ciekawa.

W taki sposób z smakiem spermy w ustach zacząłem robić dalej fizykę. Doznanie sprzed kilku chwil nie sprawiło, że była przyjemniejsza, ale przynajmniej miałem odskocznię od wszystkiego.

Hur dur, co to za krótki rozdział?!?! Nie po to czekałam 120 gwiazdek na takie coś grrr Tak tak, rozumiem, ale no hej! Lepiej dostać krótki rozdział niż nic nie dostać! Cieszcie się z tego co wam daje, bo znowu mogę zrobić sobie przerwę...

Mów mi tatusiu, kochanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz