Biznes I Przyjaźń W Parze Nie Chodzą

616 50 45
                                    


- Dlaczego nie mogłam dzisiaj odpuścić? - niemal rozpłynęła się na przednim siedzeniu w aucie. W obecnej sytuacji mogła nawet tam zasnąć.

- Wracasz nad ranem, na początku tygodnia, dopiero co miałaś egzaminy, nie wiadomo, co robiłaś, a ty chcesz odpuścić dzień w szkole? - zaśmiał się i zaparkował auto pod szkołą.

- Jeden dzień mnie nie zbawi... zresztą z dzisiejszych egzaminów jestem zwolniona, bo mam średnią 6.0 z tych przedmiotów... - mruknęła niezadowolenie i założyła powolnie plecak, jakby ważył co najmniej dwie tony.

- Jeśli wyjdziesz na 6.0 z matematyki i biologi, wtedy porozmawiamy. - uśmiechnął się do niej i poprawił jej grzywkę.

- Wiesz, że się staram? Mam najlepsze wyniki i tak czy siak... te dwa przedmioty mnie nie zabiją, a są bardzo nudne. - westchnęła i otworzyła drzwi - Bądź o 15stej, nie spóźnij się, bo chcę sushi z lokalu. Papa!

Kai odmachał jej, wciąż się uśmiechając i odprowadzając ją wzrokiem, aż do momentu, kiedy weszła do budynku. Mężczyzna wziął głęboki wdech, posadził ręce na kierownicy i lekko opuścił głowę.

W co ja się wpakowałem?

Dobry nastrój, który miała Sunyi, nie trwał niestety długo. Tuż przy wejściu do klasy spotkała się z Jimin, zatrzymując się i spoglądając na nią. Druga dziewczyna również tak zrobiła, była widocznie zakłopotana, ale nie chcąc poruszać tego tematu teraz, weszła do klasy pierwsza z lekko skrępowaną miną.

Za nią weszła Sunyi i pierwsze, co zobaczyła to Caitlyn, która siedziała na ławce Baekhyuna, rozmawiając z nim. Chwilowo znieruchomiała, takiego combo zupełnie się nie spodziewała. Lekko zacisnęła szczękę, poprawiła włosy i z obojętną miną usiadła na swoim miejscu, powoli rozpakowując rzeczy.

- Sunyi, może wybierzesz się z nami? - odwróciła się w jej stronę.

Jej wzrok podniósł się na ich dwójkę, w końcu siedzieli stosunkowo niedaleko. Z chęcią nadal rysowałaby małe kotki w zeszycie, nie przejmując się nimi do czasu, aż przyjdzie nauczyciel, aczkolwiek było to teraz niemożliwe.

Zostanie w łóżku, stało się jeszcze bardziej pożądaną rzeczą, niż zwykle.

- Hm? - jej brwi lekko drgnęły ku górze, przez zaskoczenie.

- Wspólna próba. - Baekhyuna usta delikatnie otworzyły się na słowa Caitlyn, chcąc ją zatrzymać bezskutecznie.

- Co masz na myśli? Egzaminy praktyczne już się skończyły. - podejrzanie spoglądała na zdenerwowaną minę Baekhyuna.

- Może ty jej powiesz, Baek? - Caitlyn delikatnie huśtała nogami.

- Cóż... nauczyciel poprosił mnie, żebym poćwiczył z Caitlyn w praktyce, będzie zdawać w innym terminie. - ugryzł swój policzek i posłał śmiertelne spojrzenie do dziewczyny.

- Razem. - wciągnęła wargi w prostą linię i kiwnęła głową - Naprawdę bym chciała, niestety mam drobne problemy rodzinne i nie mam czasu na rzeczy poza szkolne. - uśmiechnęła się do niej, a następnie do Baekhyuna.

Za nim ich dwójka zdążyła się odezwać, Sunyi chwyciła swój portfel i wstała dość gwałtownie. Nie miała zamiaru z nimi siedzieć i udawać wielkich przyjaciół, szczególnie jeśli dotyczyło to Baekhyuna. Wyszła z klasy i poszła do automatu, czując, jak jej ręka sama się rwie, żeby go udusić.

- Kłóci się ze mną, że spędzam pseudo potajemnie czas z Kai'em, a on co? - zaśmiała się do siebie - Nie wiedziałam, że on i Caitlyn to tacy wielcy przyjaciele. Próby razem, tak świetnie. 

Forbidden Taste || Baekhyun✔️Where stories live. Discover now