Odcięta od świata dziewczyna przez przypadek dowiaduje się, kim jest chłopak zza płotu, przed którym jej rodzice tak usilnie próbowali ją chronić. Spowita w problemy swoich rodzin dwójka, która dzieli wspólne zainteresowania.
Ciekawość to pierwszy...
- Czyli jednak wychodzisz za mąż...? - westchnęła jej przyjaciółka, delikatnie mieszając słomką w swoim malinowym shake'u.
- Nie wiem, nic nie wiem. Możliwe, że układ przepadnie przez bankructwo ojca. - wzięła kęs czekoladowego ciasta.
Jimin odsunęła napój na bok, oparła się na łokciach i lekko wysunęła głowę w jej stronę. Jej oczy uśmiechnęły się, przez co Sunyi wzięła głębszy wdech, wiedząc, że chce się o coś spytać. Zawsze tak robiła, kiedy chciała coś, zupełnie jak jakiś zwierzaczek.
- No, pytaj. - napiła się kawy, spoglądając na nią uważnie.
- Nie chciałabyś z nim wziąć ślubu? Znaczy, pomyślmy inaczej. Może zaaranżowane małżeństwo nie wyjdzie, ale... - zrobiła lekką falę głową do boku - ...ale może coś z tego będzie.
- Ja i Kai? - zaśmiała się - Proszę cię, nie pasujemy do siebie.
- Przecież sama mówiłaś, że bardzo dobrze cię traktuje, hm? Macie dużo tematów do rozmów i opiekuje się tobą, nie chciałaś właśnie tego? - uniosła brwi w górę i radośnie podskoczyła - Chcę go poznać! Jeśli ty go nie chcesz, to może ja go przygarnę~
- Jimin. - mruknęła lekko obrażona - On ma standardy, nie chciałby takiego nieuka jak ty. - wysłała jej buziaczka.
- Też mi coś... ostatnio się podciągnęłam! Dostałam 65% z testu! - oparła głowę na dłoni i spojrzała zawiedziona przez okno.
- Już podali wyniki? - zszokowana wyciągnęła telefon z kieszeni. Przez całą tę ucieczkę nie zwracała uwagi na telefon.
- Oh? - zapytała ze zdziwieniem. Jego się tutaj nie spodziewała.
- Hm? Co jest? - podniosła wzrok z ekranu i również spojrzała przez okno.
- Nie oh, że co, tylko Oh, jako Oh. - wskazała palcem na wysokiego mężczyznę.
- Głupia, nie pokazuj palcem. - pacła jej rękę. Naprawdę brak jej manier.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
- Zauważył nas! - pokiwała mu z uśmiechem.
- Co ty robisz? - mrugnęła parę razy i pokierowała wzrok na nią. Była przedziwnie szczęśliwa.
- Nie znasz go? Oh Sehun, jest w młodszej klasie! - zagryzła wargę, kiedy zobaczyła, że idzie w ich stronę.
- Znam... - powiedziała pod nosem, również przyglądając się młodszemu. Nie widziała, czemu Jimin tak się fascynowała. - ...młodszej klasie? Przecież jesteśmy pierwszakami...
- Naprawdę chodzimy do tej samej szkoły? - spojrzała na przyjaciółkę od stóp do głowy - Może jesteś pierwsza w rankingu, ale kompletnie nie wiesz, co się dzieje w szkole.
- Mam inne rzeczy do roboty, niż uganianie się za młodszymi. - obydwie cyknęły na siebie odrobinę żartobliwie. Uwielbiały się ze sobą droczyć.
