Pov Hailie
Rano obudziłam się obolała i nie umiałam się ponieść o własnych siłach.Postaniwiłam zadzwonić do Adriena.
*Rozmowa Hailie i Adriena*
-Halo?Adrien?-zapytałam zapłakanym głosem,bo każdy najmniejszy ruch sprawiał mi nie mały ból.
-Halo?Hailie coś się stało?-zapytał niespokojnie
-Boli...-szepnęłam
-Już idę.Wytrzymaj chwilę-Powiedział Adrien a ja słyszałam jak trzaska drzwiami i się rozłącza.
* koniec rozmowy*
Nie czekałam długo bo po minucie Santan wleciał do sypialni.Podszedł do mnie i przyłożył rękę do mojego czoła.
-Cholera Hailie jesteś cała rozpalona-powiedział i wyszedł z pokoju.
Wrócił po trzech minutach z dwoma tabletkami i szklanką wody.
-Wejź te tabletki,jedna jest na zbicie gorączki a druga przeciw bólowa-powiedział przyjaźnie chłopak-Zadzwoniłem do Vincenta,za 20 minut będą Dylan z Martiną i bliźniaki.Ja muszę jechać na spotkanie do bióra wrócę o 16.Kocham Cię Skarbie i uważaj na siebie.-Zakończył mój narzeczony.
-Dobrze...ja też cię kocham-powiedziałm szeptem ale tak żeby Santan usłyszał.Uśmiechnoł się i wyszedł.
Po 15 minutach usłyszałam dzwonek do drzwi zwlekałam się z łóżka i poszłam otworzyć drzwi ,zajęło mi to 5 minut bo gorączka i jeszcze gojąca się rana po postrzale nie pomagały.Myślałam że ujrzę swoich braci i Martinę lecz nie.Przedemną stała kobieta w wieku Adriena.Nie powiem wyglądała jak porcelanowa Laleczka ,miała blond krótkie kręcone włosy,czerwone usta,durze zielone oczy ,kobiece kształty i bladą skórę.
-Dzień dobry ,w czym mogę pomóc?- Zapytał kulturalnie lecz przez moje samopoczucie trochę cicho,ale kobieta usłyszała.
-Dzień dobry,czy jest Adrien?-zapytała
-Nie,Adrien jest na spotkaniu wróci o 16.-odpowiedziałam trochę zmieszana
-Oj chyba gosposia nie powinna mówić na swojego szefa po imieniu-uśmiechneła się złośliwie kobieta
-Nie jestem służącą tylko narzeczoną Adriena.A teraz przepraszam ale muszę już iść.-odpowiedziałam już mniej miło niż ostatnim razem.
-Kłamstwa Adrien też nie lubi a tym bardziej jak jakiaś wieśniara podaje się za jego narzeczoną.-powiediała chamsko.
-Przepraszam bardzo,ale czy ktoś może mi powiedzieć co tu się odjaniepawla bo nie rozumiem!?-Zapytał wkurzony Shane.Który staną za kobietą zdecydowanie nad nią górując.
-Ta pożal się Boże dziewucha podaje się za narzeczoną Adriena.-powiedziała oburzona kobieta
-Pani to już podziękujemy bo chyba pani nie wie z kim rozmawia -powiedział podniesionym głosem Dylan.
Dopiero teraz kobieta zauważyła że rozmawia z braćmi Monet i jak jej cera była blada to teraz stała się aż biała.
-Prze...prze...przepraszam-zająkała się kobieta,odwrócila się i weszła do swojego auta odjeżdżając a ja poprostu stałam i się jej przyglądałam.
-Jak się czujesz kochana-Zapytała Dziewczyna Dylana podchodząc bliżej mnie.
-Lepiej,dziękuję- odpowiedziałam kulturalnie-wejdźcie do środka bo zimno tam na dworze.-powiedziałam uśmiechając się lekko.
Wszyscy udaliśmy się do salonu,usiedliśmy na kanapę i rozmawialiśmy na różne tematy,gosposia przyniosła nam herbatkę i mi kocyk i tak spedzałam czas z rodziną.
-A wogóle młoda to jak ze szkołą zaraz kończą się wakacje.-zapytał Shane
-Dalej będę chodzić z wami do szkoły tylko nie wiem kiedy będę mogła iść,ale z tego co mi wiadomo to raczej od początku.-odpowiedziałam
-to dobrze- odpowiedział Tony
-Słuchaj młoda my musimy lecieć, Adrien będzie za 30 minut dasz sobie radę?
-Dam sobie radę.-powiedziałam wywracając oczami.
Porzegnałam się z braćmi i Martiną.Jak wyszli wruciłam na kanapę i oglądałam serial.
O 16 wrócił mój narzeczony,przywitałam się z nim, on zapytał jak się czuje,jak uzyskał odpowiedź udał się do łazienki.
Wrócił 17 minut później usiadł w fotelu a ja postanowiłam zapytać o dziewczynę która dziś pojawiła się po naszym domem.
![](https://img.wattpad.com/cover/352049244-288-k415489.jpg)
YOU ARE READING
Hailie Monet x Adrien Santan
Teen FictionHaillie Monet zgadza się wyjść za Adriena Santana żeby dziecko Mayi i Montego przeyżyło. czy haillie pokocha Adriena? Postacie od Weroniki Anny Marczak @werkapisze