Jak rok temu

2.9K 76 87
                                    

Pov Hailie

Podjechaliśmy pod apartament i razem z naszą obstawą poszliśmy do domu.

-Hej-powiedziałam wchodząc do mieszkania ale to co ujrzałam...

Adrien siedział na kanapie z jakąś laską i ją całował.Kurwa powtórka z rozrywki sprzed ślubu.

-Co tu się dzieje!?-zapytała wkurzona.

-Hailie to nie tak jak myślisz.-słowa które wypowiedział brzmiały jak te wypowiedziane kilka lat temu.

-Nie pogrążają się.-syknęłam i już otwierałam drzwi ale on złapał mnie za nadgarstek.

-Daj mi się wytłumaczyć.

-Dobrze,a więc słucham.

-To ja już może pójdę.Zobaczymy się później kochanie.-powiedziała dziewczyny zaznaczając ostatnie słowo.

-Jeśli to mają być twoje tłumaczenia to ja nawet nie chce ich słuchać.-powiedziałam.-Ufałam ci a ty znowu to robisz.Kilka lat temu była Emily a teraz kto?

-Wiem że słabo to wyglądało ale nigdy bym cię nie zdradził.

-Ależ właśnie to zrobiłeś.-wygarnełam mu.

-To była Sarah stara znajoma z szkoły,spotkałem ją jak byłem w sklepie.Ona zaczeła rozmowe i nie wiedząc z skąd znała mój adres .Przyjechała tu a ja chcąc nie chcąc ją wpuściłem.Zaczeliśmy rozmowę aż ona zaczeła mnie całować i akurat w tym momencie weszliście.

-Chciałeś tego pocałunku?

-Oczywiście że nie.Powtórze jeszcze raz: nigdy bym cię nie zdradził,kocham cię i żadna inna kobieta dla mnie nie istnieje.
Przepraszam.

-Tylko niech to będzie ostatni raz,dobra?

-Nigdy więcej się to nie powtórzy.

Adrien otworzył dla mnie ramiona a ja po chwili namysłu podeszłam do niego i się do niego przytuliła.Można by pomyśleć że idiotka ze mnie że kolejny raz takie coś wybaczam ale jak to się mówi serce nie sługa.

-A wiesz tato jakie mama miała ciekawe dzieciństwo?-zagadał Aron

-Domyślam się że nudnego nie miała.

-Mama poznała wujków dopiero po śmierci babci.

-To akurat wiedziałem.A co jeszcze się ciekawego dowiedziałeś?

-Jak wyglądała babcia i jaki miała charakter i jak mam poznała dziadka Cama.A ty jak tato poznałeś mamę?

-To trochę długa historia.

-A opowiesz mi,proszę?-powiedział błagalnie.

Skierowaliśmy się do salonu gdzie rozsiedliśmy się wygodnie i Adrien zaczął rozmowę.

-A więc tak,mamę poznałem jak miała 16 lat na kolacji gdzie okazało się że zostanie moją żoną.

-Ale jak to?Nie miałeś wyboru?

-Miałem wyjść za ciocie Maye ale ona zakochała się w Montym i zaszła z nim w ciąże.Na początku jak dowiedziałem się że Maya znalazła za siebie zastępstwo nie byłem zachwycony ale gdy dowiedziałem się że ma być to słynna Hailie Monet to moje nastawienie się zmieniło.

-Aaa.A ty mama cieszyłaś się że wyjdziesz za tatę?

-Jeśli mam być szczera to zrobiłam to tylko dla Flynna,Montego i Mayi.Sama nigdy bym raczej nie wybrała Adriena Santan za męża.

-To czemu teraz kochasz tatę?

-Lepiej go poznałam i zobaczyłam jaki może być kochany.

-Dziewczynky jednak zawsze wszystko komplikują,za często zmieniają zdanie i wogóle.-skomentował Aron i pokrecił głową a ja i Adrien się zaśmialiśmy.

Resztę wieczoru spedziliśmy w przyjemnej atmosferze.Oglądaliśmy ,,Gdzie jest Nemo".Ja byłam przytulona do Adriena a Aron leżał przytulony do mnie.Nawet nie wiem kiedy zamknęły mi się oczy i usnęłam,czułam tylko jak Adrien przenosi mnie do łóżka,kładzie się obok mnie i przytula do siebie.

Cały czas miałam z tyłu głowy dzisiejszą sytuację ale postanowiłam że jak kolejny raz się to powtórzy to nie odpuszczę ale jak na razie zostawiła sytuację w spokoju i żyłam tak jak przed tym wydarzeniem...

Hailie Monet x Adrien SantanWhere stories live. Discover now