Pov Hailie
Patrząc na horyzont i słysząc szum morza było mi tak błogo.Razem z Adrien dalej trzymaliśmy się za ręce przez co czułam że jestem teraz tak bardzo szczęśliwa.Całe życie myślałam nad tym co się dzieje i co będzie ze mną.Nie potrzebnie się tym martwiłam No znalazłam tego jedynego który dawał mi to coś.
Podchodząc bliżej morza oderwałam na chwile wzrok od wody i spojrzałam na mojego męża.Nasze spojrzenia się spotkały i wywołały u mnie motyle w brzuchu.Dawno nie czułam ich bo przy dzieciach i pracy Adriena nie spędzaliśmy ze są prawie w ogóle czasu.
-Dawno nie spędzaliśmy razem czasu.
-Wiem,dlatego zorganizowałem ten wyjazd.Musimy odbudować tą relacje i spędzić razem więcej czasu.
-Zdecydowanie,ale już brakuje mi Arona i Sky.
-Im na pewno też cię brakuję ale na pewno wszystko u nich w porządku.-powiedział Adrien.
W tym czasie u reszty
Pov Dylan
-Ej,Sky nie wolno wchodzić po schodach samej!
-Lissy proszę cie nie maluj po stole!
-Aron nie bój się,wujek Shane nie chciał na ciebie krzyknąć.
-Flynn nie jedz monstery!
-Michi nie płacz to tylko Tony.
Pocieszanie dzieciaków i ich pilnowanie gdy jesteśmy sami w trójkę bez niań,dziewczyn i całej reszty jest tragiczne.Bliźniaki zaczęli się przepychać a ten mu wszedł w drogę,ta zaczęła płakać,ten je to co się nie je,a ta maluje gdzie popadnie,NO OSZALEĆ MOŻNA W TYM PIERDOLNIKU!
-Kto kurwa normalny zostawił z nami tyle dzieci!?-zapytał sflustrowany Tony.
-Przypominam stary że sam się zgłosiłeś bo stwierdziłeś że szybko ululasz je do spania i będziesz mógł napierdalać w te twoje szczelanki.
-Wisz co ja mam dość!Dzwonie do Mai.
*Rozmowa Dylana i Mai*
-Halo?
-Maya przyjeżdżajcie z dziewczynami z tego spa w tym kurwa momencie!
-Jeju Dylan czy coś się stało!?
-Nie,znaczy tak,to w sumie...kurwa nie dajemy rady!Dzieci nie da się upilnować w trzy osoby.
-Oj Dylan,Dylan...daj mnie na głośno mówiący i podejdź do chłopaków.
-Już.
-Dobra słuchajcie.Flynn zasypia przy bajce ,,Gdzie jest Nemo",Lissy przy budelce ciepłego mleka,Aron przy swoim misiu i gdy mu ktoś czyta,Michi zasypia przytulony do klatki piersiowej a Sky wszędzie gdzie popadnie byle by czuła Hailie.
- Ale skąd ja mam wytrząsnąć teraz Hailie?
-Weź jej bluzę albo koc i daj koło małej,zaśnie bardzo szybko.
-Dobra jak coś to będę dzwonił.Pa.
*koniec rozmowy*
Teraz tylko ogarnąć to i będzie cacy.Przynieśliśmy wszystko do salonu i włączyliśmy też bajkę.W połowie Lissy spała przytulona do butelki,Aron z misiem spali przytuleni do Shan'a,Michi i Flynn zasnęli już na początku ale Sky dalej nie zasnęła mimo tego że cały czas była przykryta kocem Hailie.Na szczęście po upływie 46 minut Sky zasnęła a my w końcu mieliśmy chwile luzu.
आप पढ़ रहे हैं
Hailie Monet x Adrien Santan
किशोर उपन्यासHaillie Monet zgadza się wyjść za Adriena Santana żeby dziecko Mayi i Montego przeyżyło. czy haillie pokocha Adriena? Postacie od Weroniki Anny Marczak @werkapisze