Męski głos

3.9K 90 50
                                    

Pov Hailie

Po powrocie z plaży udałam się do swojego pokoju wykąpać się i przygotować do wyjścia.Po wejściu do pokoju udałam się w stronę szafy z której wyciągnęłam czerwoną sukienkę do połowy ud.Poszłam do łazienki,wzięłam chłodny prysznic i umyłam włosy.Po prysznicu wysuszyłam włosy,wyprostowałam je i zrobiłam dosyć mocny makijaż,ubrałam się w sukienkę i czarne szpilki po czym wyszłam z łazienki do pokoju gdzie zastałam Adriena,leżał w samych bokserkach na łóżku i przeglądał coś na telefonie.Gdy usłyszał stukot moich obcasów spojrzał na mnie i uśmiechnął się zadziornie.

-Wyglądasz przepięknie skarbie,ostrzegam że jak ktoś na ciebie chociaż spojrzy to oberwie mu się.-powiedział Santan i poszedł do łazienki.

Ja zeszłam na dół gdzie spotkałam wyszykowanych bliźniaków i Martinę.

-O kurwa to moja siostra!?-powiedział z niedowierzaniem Tony.

-Owszem twoja siostra.-odpowiedziałam i zaśmiałam się z miny Shane.

-I teraz nie powiesz że nie wygląda jak te wszystkie laski z Instagrama.-powiedział starszy bliźniak.

-O czym tak zawzięcie dyskutujecie?-zapytała Maya wchodząc do salonu.

-O tym że Hailie wygląda jak wszystkie te idealne dziewczyny z insta.

-No proszę bez takich,wasza siostra jest z 100 razy lepsza.-powiedziała ciotka i puściła mi oczko.

-Dziewczynko nie za kurtka ta kiecka?-zapytał nie kto inny jak Dylan.

-Nie uważam że jest idealna.-odpowiedziałam z kpiarskim uśmieszkiem.

Po paru minutach wszyscy byli na dole i czekaliśmy tylko na Dylana który stwierdził że ta koszula którą ubrał jest za ciasna i idzie ją zmienić.

Jak Dyl wrócił to podjechały po nas trzy auta i pojechaliśmy do najbardziej znanego klubu na wyspach Kanaryjskich.

Po 40 minutach jazdy byliśmy już pod klubem,kolejka była na przynajmniej 2 godziny stania ale jak to w naszym przypadku bywa nie staliśmy w niej.
Podeszliśmy do wejścia VIP a ochroniarz spojrzał na nas z pod łba.

-Nazwisko?-zapytał.

-Monet-odpowiedział Vincent.

Ochroniarz pobladł na twarzy po czym szybko nas wpuścił.Weszliśmy do środka i udaliśmy się do loży VIP.Tu już nikt nie pytał o nazwisko tylko nas wpuścił.

-Czemu ten ochroniarz tak dziwnie zareagował na nazwisko Monet?-zapytała Mona.

-Bo to klub naszego ojca kupił go kiedyś przez przypadek bo popierdoliło się coś w papierach ale przynajmniej wszystko dla nas jest tu za darmo.-odpowiedział jej Tony.

-To gdzie jeszcze znajdują się kluby Monetów?-zapytałam z ciekawości.

-Tak właściwie to prawie w każdym państwie ale większość została wykupiona a my pobieramy tylko prowizje-odpowiedział mi Will.

-kto idzie potańczyć?-zapytała Maya.

Wszystkie dziewczyny poszły oprócz Anji i chłopaków.Ja,Mona,Maya i Martina bawiłyśmy się świetnie. Monie alkoholu za bardzo uderzył do głowy bo zaczeła śpiewać na cały głos tekst piosenki Justina Biebera.Ja wypiłam jednego drinka za pozwoleniem Vincenta bo na więcej mi nie pozwolono przez sytuację z bliźniakami.

-Hailie!!!-krzyknął jakiś męski głos.Obruciłam się i ujrzałam Alexa,stał i machał do mnie.Ja podeszłam do niego i się z nim przywitałam.

-Cześć-powiedziałam ale trzymałam bezpieczną odległość bo pamiętałam jak skończyło się to ostatnio.

-Hej,słuchaj chciałem cię przeprosić za ostatnio,słabo wyszło z twoim narzeczonym,Martina prawiła mi trzy godzinne kazanie na temat waszego związku i mojego zachowania,przepraszam Hailie-powiedział szczerze Alex

-Nie ma za co,ja już muszę lecieć ale może się jeszcze zobaczymy.-powiedziałam i miałam już odchodzić ale on zadał mi pytanie.

-Chcesz razem zatańczyć?-zapytał trochę niepewnie.

-Sorry Alex ale jestem tu z moimi braćmi i narzeczonym a chciałabym jeszcze pożyć zresztą ty pewnie też.

Ulotniłam się do loży gdzie akurat wszyscy się śmiali z żartu Shane no oprócz Adriena i Vincenta którzy tylko podnieśli kąciki ust.

-Gdzie zgubiłaś dziewczyny?-zapytał Dylan.

-Zostały na parkiecie.A ja przyszłam do was.-odpowiedziałam lekko spięta tym że zaraz ktoś zapyta dlaczego ale na szczęście nikt nie poruszył tego tematu.

Dziewczyny przyszły po 20 minutach i zamówiły kolejne drinki, śmialiśmy się,rozmawialiśmy i graliśmy w butelkę.To były jedne z najlepszych urodzin mojego życia bo spędzałam je z ukochanymi osobami.

Hailie Monet x Adrien SantanWhere stories live. Discover now