- Ten typ jest głupi - westchnęła Maeve, narzekając na Hargrovea do Nancy i Steve'a.
- No dokładnie - poparł Steve. - Mam z nim wuef i jest najgorszy na świecie.
- Ale czy próbował cie potrącić?
- To nie, ale uderzył mnie piłką do koszykówki w twarz. Nos bolał mnie przez cały dzień. Mówi, że to niby przypadkiem, ale widziałem jak się uśmiecha.
Maeve parsknęła, obracając głowę w bok. Jonathan siedział sam na ławce, więc Maeve postanowiła go zawołać.
- A wiecie jakie macie już stroje na Halloween? - zapytała, czekając, aż Jonathan przyjdzie, co szło mu bardzo powoli.
- Ja i Steve idziemy jako Joel Goodsen i Lana z Ryzykownego Biznesu - powiedziała Nancy.
- Nieźle - Maeve pokiwała głową. Tommy zauważył ją, patrzącą za Jonathan'em, więc puścił do niej oczko. Maeve westchnęła zirytowała i odwróciła się w inną stronę.
Od kiedy Maeve przyszła do szkoły, Tommy starał się z nią umówić, mimo, że wyraźnie miał dziewczynę. Czasami nawet próbował przy Carol, więc Maeve nie była za bardzo lubiana przez koleżanki Carol, ale większość ludzi wciąż ją lubiła.
- Zajęło ci wystarczająco długo - parsknęła dziewczyna, patrząc na Jonathan'a. - Wiesz już czy idziesz na imprezę?
- Nie idę - powiedział Jonathan.
- Szkoda. Jedziesz do domu? Weźmiesz mnie ze sobą? Znudziła mi się szkoła na dzisiaj.
- Dobra - westchnął Jonathan.
- A za co w ogóle się przebierzesz Maeve? - zapytała Nancy.
- Typiarę, która nie lubi imprez i przyszła oceniać ludzi, albo za wampira. Jeszcze nie zdecydowałam - zaśmiała się. - Idziemy już. Widzimy się później na imprezie.
*
Maeve skrzywiła się, patrząc na dom Tiny. Wszędzie było pełno głośnych nastolatków i w tym momencie zdecydowała, że nie lubi szkolnych imprez.
- Ej Montgomery! - krzyknął Tommy. - Gdzie twój kostium!? - zapytał drażniąco.
- Zamknij ryj! - krzyknęła Maeve wystawiając mu dwa środkowe palce, zanim weszła do środka.
Od razu skierowała się w stronę stołu z przekąskami, chwytając babeczki z Halloweenowymi wzrokami.
- Hej Maeve - uśmiechnęła się Ronnie, podchodząc do swojej koleżanki. - Myślałam, że nie przyjdziesz - przytuliła Maeve, która szybko objęła ją ręką. - Co cię skłoniło? - zapytała, kiedy przestały się przytulać.
- Na serio to ten stół - Maeve wskazała głową na przekąski. - Babeczki są boskie. A gdzie zgubiłaś Duke'a? - zapytała, myśląc o chłopaku Ronnie.
- Nie musimy wszędzie chodzić razem - Ronnie wzruszyła ramionami. - Jest na tyłach z tym nowym. Podobno pobił rekord Harringtona.
- Steve będzie zrozpaczony - Maeve zachichotała złośliwie.
- Widzę, że bardzo mu wspóczujesz.
- Mogłabym ich wszystkich w tym pobić, ale nie chcąc mnie dopuścić, więc w cholerę z nimi wszystkimi - Maeve machnęła reką.
- Ronnie! - zawołała jakaś dziewczyna z parkietu, więc Ronnie uśmiechnęła się do Maeve przepraszająco, zanim odeszła na parkiet.
Maeve zaczęła rozglądać się po pomieszczeniu, jedząc babeczkę, kiedy zauważyła Jonathan'a przy wejściu.
- Jednak jesteś - uśmiechnęła się, podchodząc do niego.
- Udało mi się, ale muszę pojechać po Will'a o dwudziestej pierwszej.
- A gdzie twój kostium?
- Jestem typem, który nie lubi imprez - oznajmił Jonathan, a Maeve parsknęła delikatnie.
- Mamy podobne kostiumy - uśmiechnęła się.
- Na to wygląda. Patrz na to - uśmiechnął się, wyciągając dwa zestawy wampirzych zębów.
- Nastoletnie wampiry! - zaśmiała się Maeve. - Ten tytuł może się kiedyś sprzedać - pokiwała głową po namyśle.
Jonathan i Maeve zaczęli rozmawiać, śmiejąc się z myśli, które wyczytała Maeve. Ich uroczy moment przerwał Steve, który uderzył Jonathan'a w bok, wychodząc z łazienki. Wyglądał jakby chciał płakać. Ronnie spojrzała na Harringtona dziwnie, idąc do łazienki.
- Maeve Nancy jest w łazience, możesz iść się nią zająć? - zapytała podchodząc do Maeve. - Chciałam tam wejść i jej pomóc, ale rzuciła we mnie mokrym papierem.
- Oczywiście, że to Nancy - Maeve uśmiechnęła się słabo.
![](https://img.wattpad.com/cover/267688500-288-k396663.jpg)
YOU ARE READING
Pink Roses |Jonathan Byers
FanfictionRóżowa róża jest symbolem wdzięczności, szlachetności, podziwu i uznania. Kwiat słodkich myśli. Niektórzy zwracają uwagę na odcień różu: jaśniejsze podkreślają delikatność i urok obdarowywanej kobiety, natomiast ciemniejszy róż wyraża serdeczne podz...