Shannon
Milczy.
Ja też milczę.
Czy mogę go winić?
Nie.
A jednocześnie to wszystko, o czym mogę myśleć.
Chcę go winić.
Jednak sama podjęłam takie decyzje i wolałam to robić, niż porozmawiać z Luke'm.
Trzyma mnie dalej, pozwalając mi dalej oglądać Nowy Jork, ale jest w tym wszystkim coś niewypowiedzianego. Sapię, gdy wjeżdżamy w te bogatszą część Nowego Jorku.
To miejsce, o którym tylko słyszy się w telewizji lub ogląda się w filmach. A teraz tutaj jestem, tak po prostu. Może to dlatego, że tak dużo czasu spędzam w domu, że emocjonują mnie takie rzeczy. To przygoda, na którą nie byłam gotowa. Bycie mamą na pełen etat, dało mi bardzo, bardzo dużo i nie wiem, czy kiedykolwiek będę za to wystarczająco wdzięczna, jednak teraz jestem bardzo podekscytowana byciem tutaj.
A zabrał mnie tutaj mój mąż, bo w końcu postanowił o nas zawalczyć.
Dlaczego pozwalam mu podejmować wszystkie decyzje od samego początku? Jestem w stosunku do niego bardziej uległa, niż bym chciała. Może czasem bezbronna.
– Może się pan tutaj zatrzymać?
Co do cholery?
Co on robi?
Facet parkuje w pierwszym lepszym miejscu. Sprawiając,
że wszyscy zaczynają na nas trąbić. Nie wiem, czy wysiąść, czy zostać, ale gdy on nic nie proponuje. Po prostu zostaję w środku i przyglądam się gdzie on biegnie. Gdy wbiega do jubilera jestem zdezorientowana. Dotykam obrączki na moim palcu, która wrosła w tamto miejsce, przypominając mi każdego dnia do kogo należę.Czekam na niego.
Ale to wydaje się wiecznością, dlatego wysiadam i wchodzę do środka.
Boże.
To wygląda tak cholernie drogo, jakby wszystko, co dotknę było warte więcej, niż mój cholerny dom. Moje oczy błądzą dookoła i nie wiem, gdzie je zatrzymać. Dlatego zatrzymuję się na Luke'u, który stoi przed jakąś ekspedientką.
Podchodzę do niego.
A on podskakuje, gdy czuje moją dłoń na ramieniu.
– Miałaś...
– Co robisz? – pytam cicho.
Patrzy na kobietę, która go obsługuje. No tak, Luke nie jest tylko Luke'm. Weszłam tu za nim, jeśli ktoś wie kim on jest, a ta kobieta patrzy, jakby wiedziała.. Luke widzi, że rozumiem.
W tej chwili mam ochotę się po prostu rozpłakać.
Ta chwila nie jest nasza.
Rozmawialiśmy w taksówce o bardzo prywatnych rzeczach, nawet jeśli szeptaliśmy....
Jestem taka głupia i nieprzystawana do tego.
Chcę się gdzieś schować, ja prawie czterdziestoletnia kobieta chcę się schować i ukryć przed światem. W takich sytuacjach pewność siebie nie istnieje.
Może dlatego, że Luke stoi przed..
Pierścionkami zaręczynowymi?
– Co robisz? – pytam go.
Gdy kobieta na mnie patrzy. Nie czuję się dla niego wystarczająco dobra. Za mało ładna, za mało obeznana, za bardzo matka.
Po prostu stamtąd wychodzę.
![](https://img.wattpad.com/cover/140169229-288-k326407.jpg)
YOU ARE READING
Be a dad •Hemmings•
FanfictionLuke postanowił rozdzielić dwa życia, dla świata jest gwiazdą rocka, a dla paru osób w Sydney najbliższą rodziną, którą ukrywa przed światem. Jego syn nie radzi sobie z tym najlepiej. Jego żona nie potrafi się przy nim rozluźnić. A jego młodsze dzi...