8. Czas do klubu

3K 109 0
                                    

Kiedy Lizzy się wykąpała ja wzięłam szybki prysznic i wyszłam z łazienki.

-Chłopaki gdzieś poszli, więc albo zostajemy w domu, albo wychodzimy.- mówiła moją przyjaciółka, susząc włosy. W tym samym czasie dostałam wiadomość od Thom'a- mojego chłopaka. Thom jest bardzo wysokim dwudziestolatkiem o zielonych oczach i kruczo czarnych włosach.

Thom❤: Widziałem Mais'a w pubie z jego paczką. Gdzie jesteś? Zawsze siedzicie razem

Ja: Z Li u niej w domu. Zastanawiamy się czy gdzieś wychodzić czy zostać w domu

Thom❤: Mnie się nie pytaj, ale ja tu zostaje. A wgl to Maison przyjaźni się z Louis'em?

Ja: Nie tak bardzo jak z Marcus'em, ale są dobrymi kumplami. Dlaczego ty go tak nienawidzisz?

Thom❤: Bo chcę mi Ciebie zabrać

Ja: Może sobie chcieć

Thom❤: Dziewczyno, w pokoju ma na ścianach miliardy Twoich zdjęć! On jest nienormalny!!

Ja: ...

Thom❤: Wychodzicie gdzieś w końcu?

Ja: Tak

Ja: Do Lights

Thom❤: K

Ja:Papa

Thom:Pa

-Ej!!!!- omal nie dostałam zawału, kiedy Lizzy krzyknęła wprost do mojego ucha.

-Ta czy ta?!- na wieszakach trzyma srebrną i czerwoną sukienkę. Wskazałam na tą pierwszą, a sama ubrałam czarną mini i wysokie szpilki, a makijaż zrobiłam w odcieniach złota i beżu.

-Ja jestem gotowa. A wogóle to gdzie Twoi rodzice?- Lizzy spojrzała na mnie i otworzyła szeroko oczy, bo ona dopiero maluje rzęsy.

-Mają nocke w korporacji Twojej mamy. Odkąd dostali awans coraz częściej nie ma ich w domu.- odpowiedziała.

-Mama nic mi nie mówiła.- oznajmiłam. Zawsze, kiedy "podwyższała" posade komuś to mówiła.

-Może była zajęta papierami. Ostatnio dużo ich przynosi z siedziby.- dodałam, odpowiadając sama sobie na pytania.

-Może.- mruknęła Lizzy i wyszłyśmy z jej domu.

Księżniczka innego świata (1,2)Where stories live. Discover now