Mei cały czas płakała i ciężko jej się było uspokoić. Zresztą wcale się nie dziwię skoro jakiś stary dziad chciał ją rozebrać i nie wiem co jej zrobić więc w sumie się nie dziwię.
- Mei nie płacz - powiedziałem do dziewczyny.
- D-dobrze - załkała i wytarła swoje oczy - zadzwonię do rodziców żeby się nie martwili - powiedziała - zresztą oni nigdy się nie martwią - burknęła pod nosem słabo słyszalnie.
Pov Mei
- Halo mamo? - zapytałam.- Tak?
- Bo jak coś to ja jestem z moją przyjaciółką, dzwonie żebyś się nie martwiła
- To ty masz przyjaciół?
- No tak mam
- Yhm... No dobrze ale mnie i ojca nie będzie w domu do końca tygodnia pieniądze jeszcze jakieś masz?
- Ni- nie zdążyłam dokończyć bo matka mi przerwała.
- No więc widzimy się w poniedziałek córeczko. Kochamy cię razem z tatą
- Ale mam- nie odpowiedziałam bo usłyszałam tylko głuchy dźwięk w telefonie - no świetnie w lodówce gówno jest a ja mam tylko 10 zł - powiedziałam pod nosem zła.
Pov Niki
Kiedy dziewczyna skończyła rozmawiać podeszła do mnie i się przytuliła.- Rodziców nie będzie do końca tygodnia - mruknęła.
- Rozumiem - odrzekłem i pogłaskałem ją po plecach - jak się czujesz? - zapytałem.
- Tak sobie - powiedziała ale po chwili się o de mnie odczepiła i podeszła do Yuqi którą przytuliła.
- Wszystko w porządku? - zapytała przytulając dziewczynę.
- To raczej ja się powinnam o to zapytać ciebie bo mi za bardzo nic nie zrobili - powiedziała wzdychając.
- No nic mi na szczęście nie jest, dobrze że tobie też - powiedziała Mei. Dziewczyny odsunęły się od siebie i popatrzyły na nas - to co ja już będę chyba szła do domu - powiedziała dziewczyna.
- No ja tak samo - powiedziała Yuqi.
- No wy sobie chyba żartujecie? - powiedział Heesung łapiąc Yuqi za rękę - nigdzie nie idziecie wasze domu są prawie po drugiej stronie miasta, chodźcie wszyscy do mnie - powiedział a my wszyscy przytaknęliśmy. Dziewczyny popatrzyły się na siebie i przytaknęły.
Wziąłem Mei za rękę a ta się wzdrygnęła na moj dotyk. Pewnie może nie czuje się za bardzo komfortowo po tamtej akcji. Chciałem zabrać rękę ale ona mocniej mnie za nią ścisnęła popatrzyłem się na nią i uśmiechnąłem aby dodać jej otuchy.
Weszliśmy do domu Heesunga wszyscy razem i rozebraliśmy się z kurtek.
- Jesteście głodne? - zapytał Jay - bo kupiliśmy jedzenie - dodał.
- Raczej nie jadłyśmy w kawiarni - powiedziała Mei.
- Możecie u mnie dzisiaj wszyscy spać - powiedział Heesung - rodziców nie ma a brat poszedł na noc do dziewczyny ale pewnie wróci dopiero jutro wieczorem - odparł.
- To na pewno nie problem? - zapytała nieśmiało Mei.
- No pewnie że nie - uśmiechnął się do niej chłopak - dam wam ubrania bo chłopaki często u mnie śpią więc mam trochę ich ubrań - zaśmiał się.
- Yuqi pokażesz Mei gdzie są ubrania? - zapytał.
- Yhm... - mruknęła dziewczyna - chodź Mei - powiedziała od dziewczyny i poszły na górę. Usiedliśmy z chłopakami w salonie nawet się nie odzywając. Chyba każdy był jeszcze w szoku bo tym wszystkim.
YOU ARE READING
𝑾𝒆 𝑨𝒓𝒆 𝑻𝒐𝒈𝒆𝒕𝒉𝒆𝒓 𝑭𝒐𝒓𝒆𝒗𝒆𝒓 | 𝑵𝒊𝒔𝒉𝒊𝒎𝒖𝒓𝒂 𝑹𝒊𝒌𝒊
Fanfiction- Musimy uciec... - Na pewno chcesz to zrobić? - Z tobą zawsze - Już nikt nigdy nam nie przeszkodzi - Na zawsze razem... Rozpoczęcie: 10.02.21 Zakończenie: 02.12.23