48

135 8 9
                                    

Hej! ^^ Wiem,że nie było mnie jakieś 37843785785  lat,za co bardzo przepraszam,ale wreszcie wracam! :) Nie będę nic obiecywać,bo to wszystko może się jeszcze, głównie przez szkołę różnie ułożyć,ale postaram się wstawać rozdziały regularnie :) Mam nadzieję,że ten dzisiejszy się wam spodoba :D Długo się zabierałam do jego napisania i za każdym razem, coś mi się w nim nie podobało (zresztą dalej coś mi  nie pasuje,ale którąś wersję trzeba było zostawić xD) Będę naprawdę wdzięczna,jeśli napiszecie swoje opinie w komentarzach :D  I mam nadzieję,że nie zabijecie mnie, za to,co się dzieje w tym rozdziale xD  Mały spojler: Marsel. A co do komentarzy, to chciałabym wam jeszcze bardzo,bardzo podziękować! <3 <3  The happily ever after ma już ponad 4 tysiące wyświetleń!!! :0 Ludzie,jesteście niesamowici!! <3 Dziękuję również za każdy komentarz,który dostałam i każdą gwiazdkę pod rozdziałem. Gdybym mogła to bym was wszystkich osobiście wyściskała! <3 <3 :D W ogóle to ostatnio (mianowicie w styczniu xD Wiem,zapłon to ja mam szybki.) The happily ever after obchodziło pierwsze urodziny!! <3 Nie mam pojęcia,kiedy to zleciało, ale minął już ponad rok, odkąd zaczęłam pisać to opowiadanie. I również rok, odkąd w ogóle zaczęłam pisać na Wattpadzie.  DZIĘKUJĘ. Bez was to wszystko, by się nie udało <3 <3 Dobra,nie przedłużając już, powiem jeszcze tylko  (w sumie to napiszę xD),że w mediach jest piosenka Seleny Gomez "Wolves",którą bardzo lubię i w sumie może nie jest ona, jakoś ściśle związana z rozdziałem,ale podczas pisania praktycznie cały czas jej słuchałam i jakoś tak stwierdzam,że nadaje ona klimat całemu rozdziałowi i bardzo się w niego wpasowuje. Polecam włączyć sobie do czytania :D Do następnego_999mrok <3 <3 

The happily ever afterWhere stories live. Discover now