Nie można winić więzi, że tak zacięta i wytrwała
Zadzierzysta w dyskretnej naturze
W swej zazdrości siłę piekieł by naderwała
Obojga zamyka w tkliwej torturzeNie zna zdrad, nie zna przebłysków
Jest bezustannym potokiem łzawych słów
Nieprzerwanym aktem zakusów
Urzeczywistnieniem apolińskich, czarownych snów
![](https://img.wattpad.com/cover/323990141-288-k406952.jpg)
CZYTASZ
Le jardin | Moje wiersze
PoezjaWitaj w ogrodzie kwiatów melancholii, cierni miłości i rosy duchowości. Teksty, sentencje, wiersze.