Rzeczy piękne

8 0 0
                                    

Za piękno zawsze odpowiada ręka Boska
Resztę gryzmoli szatana brud i mroczka.

Jakże głucho o nocach gwiaździstych
A przecie to tło dla okruszków świetlistych.

Mało słówek o poezji, o melodii sprzed laty
Które tworzył skryty, półtajny anioł skrzydlaty.

Dużo ślepych na naturalne liczko
Wolą plugawy wygląd, pisany prozaiczką.

Któż ceni hardość męską, twarz nieulękłą?
W swej naturze, dla Boga, bezbłędną i wyklętą.

A miłość tutaj to tylko zasłyszana baja, jakby machloja.
Dokąd to?

Le jardin | Moje wierszeWhere stories live. Discover now