Przez miłość ukąszona
skłócona ze wstydem tylko pragnie
sprytnie pasję wyłożyć z ust w usta.
Zechciałaby liznąć rumieńcem
i malinką wymalować co podstawia skrucha.
Mlekiem miodnym zatopić albo
dotykiem zetrzeć zmysły pąsowe.
I marzy o anielskim pierza ukojeniu
co ukryje ślady po rozkosze, uwielbieniu.
VOCÊ ESTÁ LENDO
Le jardin | Moje wiersze
PoesiaWitaj w ogrodzie kwiatów melancholii, cierni miłości i rosy duchowości. Teksty, sentencje, wiersze.