Arytmia

12 0 0
                                    

Wtenczas niech gwiazdy okropią konwalie
Niech lico stanie w karminowej pasji oprawie.

Nic prócz oczu, nic prócz kochania w pełni
W oczach lubego księżyc lśni jak perełki.

Lubię ból i smutek, czułość i nasycony wdzięk
Kruchość warg i w rosie ukryty lęk.

Słodycz ta płochliwa, powleczona w żal
Z udręki i zabójczej miłości tkamy nasz szal.

Le jardin | Moje wierszeजहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें