Czuję się bezpiecznie w myślach o nim
Jak w domu gdy sny podpisuje inicjałem
Zapominam, czekam, i kocham nieustannie
Kocham, a kochanie to katusze nade wszystkoOwinęłabym swe serce w wiatr wiosenny
Duszę zaprzedałabym pyłom gwiezdnym
By słuchać głosu jego z potokiem leśnym
By trwale zamieszkać w czasie zapomnianymCzuję jego oddech ciepłoty na piersi
Jego puls szczególnie kojący, beztroskiŁączy nas historia piękna, lekko zadarta
Przed nami przyszłość zamglona i nietknięta
YOU ARE READING
Le jardin | Moje wiersze
PoetryWitaj w ogrodzie kwiatów melancholii, cierni miłości i rosy duchowości. Teksty, sentencje, wiersze.