Wieczność

12 1 0
                                    

Zacznijmy od wieczności
zacznijmy od eonów.

Od stu lat czekania
od upicia różanego wina.

Od milczenia po słowa
od życia po zamrożenia.

Od krwi pradziadów
od kurzu drobiny trwałej.

Od spojrzeń nieobcych
od uśmiechów lękliwych.

Zacznijmy od gwiazd
co widzą nas po wtóry raz.

Le jardin | Moje wierszeWhere stories live. Discover now