Mikołaj
Nasze wspólne spotkanie przy kawie przerwało pukanie do drzwi. Nie powiem, trochę mnie to zdziwiło, bo akurat dzisiaj nikogo się nie spodziewałem. Zaskoczony przeprosiłem mojego gościa i prędko znalazłem się przy drzwiach.
- Kuba ?-zrobiłem zdziwioną minę
- No Kuba, Kuba, a kto inny - kumpel wszedł do środka bez żadnego zapytania, dlatego odsunąłem się z przejścia, by mógł wejść
- Co Ty tu robisz ?
- No co mogę robić u ciebie w domu ? Weź się obudź, choć jest no niech ja spojrzę- wyciągnął z kieszeni kurtki telefon- no proszę 18, a Ty zadajesz głupkowate pytania- okay już wiem po kim Paulina jest taka wyszczekana i tyle ma zawsze do powiedzenia
- Przepraszam, że w ogóle zapytałem- podniosłem ręce w geście obronnym, co z tego że byliśmy w moim mieszkaniu
- A tak serio, co Ty jesteś taki wykończony, płaczesz nocami za Pauliną, bo wyjechała do Katowic, czy co Ci się dzieje, gdzie jest Lonżi ?- zaczął rozglądać się po korytarzu
- Śpi w moim pokoju, odnośnie zmęczenia, to jestem padnięty, korki, projekt na Twoim uniwersytecie i miliony kartkówek, sprawdzianów- przetarłem twarz dłońmi
- Trzeba było nie pchać się do szkoły, na nauczyciela, kto tak w obecnych czasach robi, mnie to w liceum sami starzy jacyś uczyli, teraz są inne perspektywy
- Cieszę się, że tak bardzo nie podoba Ci się praca jaką wykonuję- przybrałem ironiczny uśmiech
- Nie obrażaj się, ale z Twoim wykształceniem, w każdej dobrej firmie miałbyś wysokie stanowisko, serio
- Może i tak, ale nie chciałem zmarnować mojego talentu do tłumaczenia, to jest dar i trzeba umieć dobrze wytłumaczyć, poza tym chodzi po głowie pewien pomysł, ale to są dalekosiężne plany, i nawet nie wiem czy kiedykolwiek do nich dojdzie- od razu wzruszyłem ramionami, żeby nie drążył tematu
- A co to za jakieś plany, weź coś pow..- wszedł do salonu i musiał napotkać się na mojego gościa, że tak nagle przerwał
- Cześć ? - był trochę oszołomiony
- No właśnie przez to Twoje wpadnięcie jak wiatr, nie zdążyłem Ci oznajmić, że mam gościa
- Jezu Stary, trzeba było tak od razu i mnie stąd wypier*olić, sory, że przeszkodziłem - Kuba zaczął się bronić
- Spokojnie, ja też w sumie zwaliłem się Mikołajowi na głowę przypadkowo- odpowiedział mu Marcin
- Nie wiem czy mieliście się poznać, ale to Marcin, to Kuba- faceci wymienili się uściskami dłoni
Miałem mnóstwo rzeczy do zrobienia, ale zamiast tego siedziałem z chłopakami.
- O przepraszam panowie telefon- przerwał swoją opowieść Kuba
- Pewnie dziewczyna, jakieś wracaj do domu, mam to samo ze swoją, ale chwilowo wyjechała do Niemiec, to chwila spokoju- mówił Marcin, podczas gdy Kuba szukał telefonu
- Nie tym razem dziewczyna- zaśmiał się Kuba
No cześć co tam ?
Co ? Jaki bilet ? Gdzie Ty niby jesteś ?
Aaa no tak, zapomniałem, że jesteś w Katowicach, no zaraz się już tym zajmę
Nie, nie mówię Ci tak od tygodnia, nie przesadzaj siostra, co ? Ale weź przestań na mnie krzyczeć, dobra no zobaczę, ale skąd ja mam wiedzieć Paulina, czy będzie akurat miejsce przy oknie, nie kombinuj i nie bądź taka wybredna. W tamtą stronę jakoś dałaś radę, ile to jest z Łodzi, trzy godziny ? Ogarnij się, zarezerwuję takie miejsce jakie będzie, nie, nie zapomnę, no w kontakcie- z wielkim zaciekawieniem przysłuchiwałem się tej rozmowie
YOU ARE READING
Nauczyciel, który zmienił wszystko
RomantikPaulina -to zwykła dziewczyna, która cieszy się życiem. Skończyła gimnazjum i zaczyna liceum. Jest dość buntownicza i pewna siebie. Czy jedna osoba będzie potrafiła zmienić licealistkę ? Mikołaj-to pewny siebie, ambitny mężczyzna. Ma 24 lata , nieda...