Zjadłam kanapki i wróciłam do swojego pokoju. Wzięłam papierosa i usiadłam na parapecie po czym go odpaliłam i zaciągnęłam się dymem.
Gdy kończyłam palić usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości.
Od: Minnie😈
Będę u ciebie za 10 min:*
Minnie to moja przyjaciółka, jest niską brunetką o pięknych dużych szmaragdowych oczach.
Do: Minnie😈
Czekam:))
Położyłam się na łóżku biorąc laptopa na nogi i włączyłam youtuba. Puściłam pierwszą lepszą piosenkę i zalogowałam się na instagrama. Gdy przejrzałam kilka zdjęć wstałam i wybrałam czarną bluzę- bo w nocy może być zimno, zabrałam swoją beżową torebkę i wrzuciłam do niej fajki, telefon, pieniądze, puder i szminkę.
Wtedy do mojego pokoju weszła Minni
-Siema- podeszła i dała mi buziaka
-Hej- odpowiedziałam i zaśmiałam się bo dziewczynkę rozmazała się kreska na oku
-Z czego się tak cieszysz?- zrobiła zdziwioną minę.
-Podejdź do lusterka- poleciłam dziewczynie co ta od razu zrobiła- o chuj!- krzyknęła i się zaśmiała
Poszłyśmy z brunetką na dół zrobić sobie herbatę.
-Gdzie idziecie?- spytał Zack
-Idziemy na imprezę do Evana- wyjaśniłam
-Żeby mi się tylko policja nie przywiozła- zaśmiał się mój brat
Nienawidzi gdy pale fajki, ale co do imprez jest lajtowy.
-Na spokojnie- zaczęłam się śmiać i spojrzałam się znacząco na przyjaciółkę a ta od razu zrozumiała i dołączyła do śmiania się
-Mogę iść z wami?- spytał Aaron
To chyba żart?
-Śmieszny jesteś- spojrzałam się z uśmiechem na chłopaka
-Spierdalaj- warknął
-Zamknij mordę- zaczął mnie denerwować
-Mogę twoją zamknąć- puścił mi oczko
Nienormalny idiota No!
-Wypierdalaj kurwa- podeszłam i zaczęłam bić go bardziej dla śmiechu niż na poważnie w klatkę piersiową
Ten tylko się zaśmiał i złapał moje rękę i wykręcił w ten sposób że przytulał mnie od tylu, a ja nieudolnie chciałam się mu wyrwać. Musiało to wyglądać słodko.
-Aaron puść mnie- zaczęłam się już śmiać
-Aaron bo ci pierdolne!- krzyknęła Minnie
Kocham ją.
Chłopak ze śmiechem wyszedł z kuchni a my usiadłyśmy przy stole z herbatą i ciastkami.
-A dupa rośnie!- krzyknął z salonu ten chuj
-Mam najlepszą dupe na świecie, więc nie mam czym się martwić!- zaśmiałam się
-No wiem!
No kurwa chyba się zaraz posikam.
Gdy wypiłyśmy była już równo 21. Ubrałyśmy z dziewczyną buty i wyszłyśmy przed dom a tam już czekał na nas Ash.
-Cześć łaski!- krzyknął zadowolony
-Siema Ashi- przytuliłam chłopaka a Minnie powtórzyła moją czynność.
-Gotowe?- zapytał patrząc na nas w lusterku
-Jak nigdy- odparłyśmy z przyjaciółka w tym samym momencie i zaczęłyśmy się śmiać.
Po około 15 minutach jazdy byliśmy już pod domem Evana. Od razu było słychać głośną muzykę i krzyczących ludzi.
CZYTASZ
Nienawidzę cię, Aaron.
Romance-Twój brat nie będzie zadowolony- powiedział gdy zobaczył jak pale papierosa. -Tylko coś mu powiedz, a Cie zajebie- warknęłam -Spokojnie mała, bo ci żyłka pęknie- zaśmiał się -Wypierdalaj- pokazałam mu środkowego palca.