6:00.
Ten zasrany budzik znowu dzwoni..
Wstałam z łóżka i poczułam, że coś mi cieknie. Oczywiście! Okres w pierwszy dzień studiów! Nie mogło być lepiej!
Poszłam szybko do łazienki i wszystko ogarnęłam. Wyszłam owinięta moim różowym ręcznikiem i szukałam ubrań na dziś.
Nałożyłam białą koszulkę z napisem ‚fuck you' na piersi i czarne spodnie z dziurami.
Wzięłam torebkę a w niej kilka zeszytów, papierosy, tampony, pieniądze i picie.
Szybko poprawiłam włosy i nałożyłam czarne vansy.
Wyszłam i od razu zauważyłam przystojnego blondyna opierającego się o czarny samochód chłopaka. Mojego chłopaka!
-Hej skarbie- złączył nasze usta
-Hejka- uśmiechnęłam się i wsiadłam do samochodu a chwilkę później on zajął miejsce kierowcy.
-Mamy jeszcze 20 minut, może jakiś Mc?
-Nie, bo się spóźnimy- zaśmiałam się a Aaron skrzywił się troche.
Po krótkim czasie byliśmy już w szkolnym budynku i czytaliśmy rozkład naszych zajęć.
Ja z Minnie mamy zajęcia w poniedziałek i wtorek a reszta to samie w-f.
Chłopacy za to mają zajęcia we wtorek i środę a reszta dni to w-f.
Poszłam z Aaronem jeszcze zapalić.
-A więc widzimy się o 15?- zapytał słodko
-Przyjdziesz po mnie?- uśmiechnęłam się
-Tak- zaśmiał się i złączył nasze usta.
Spojrzałam na telefon, który właśnie zawibrował.
Minnie: Jesteśmy już w sali Amber debilko, chodz tu szybko zanim przyjdzie wykładowca
-Muszę już lecieć, do zobaczenia kochanie- dałam buziaka dla blondyna i szybko ruszyłam do sali.
Weszłam i zaczęłam się rozglądać.
Czemu są tu tez chłopacy? Przecież oni maja dziś same wf..
Usiadłam na najbliższym wolnym miejscu i zadzwoniłam do Aarona zanim przyszedł ten nauczyciel.
Chłopak powiedział, że to ustawiane jest alfabetycznie.
Zesmutniałam trochę i poczułam jak ktoś siada obok mnie. Spojrzałam się i moim oczom ukazał się Cameron.
-Hejka!- przytulił mnie
-Oo, cześć- uśmiechnęłam się
-Nie myślałem, że będziemy mieli razem zajęcia- popatrzył na otwierające się drzwi z hukiem
-A jednak- zaśmiałam się
-Hej hej hej pierwszaki!- usiadł na swoje miejsce nauczyciel- na moich zajęciach będziemy uczyć się o zdrowym jedzeniu i tak dalej.. to nudne ale muszę jakoś zarabiać- zaśmiał się- obejrzycie sobie dziś film, bo nie mam ochoty was zanudzać- szukał czegos w laptopie
-To dobry nauczyciel- podsumował Cam
-Zajebisty- położyłam się na ławce kierując głowę w stronę bruneta
-Gdzie twój chłopak?- zapytał nagle
-Uciekł a co?-zazartowlam
-Jeśli szukasz nowego to ja..- przerwałam mu
-Żartowałam- zaczęłam się śmiać
Chłopak westchnął i również położył się na ławce.
-A już miałem nadzieje..
***
-Jak ci minął pierwszy dzień?- spytał Aaron gdy odpalał papierosa
-Spoko- uśmiechnęłam się- a tobie?
-Trochę się zmęczyłem- podrapał się po głowie.
-Hej, jestem Jake- podał mi rękę- organizujemy w piątek imprezę integracyjną. Zaproszę was do naszej grupy na fb Ok?- uśmiechnął się
-Oczywiście!- od razu dałam chłopakowi swojego fb
-Widzimy się w piątek!- odwrócił się i poszedł
-A ja już nie mam nic do powiedzenia?- oburzył się Aaron
-Przecież wiem, że nie odpuściłbyś tej imprezy skarbie- pocałowałam go
-No tak..
Wróciliśmy z blondaskiem do domu i zjedliśmy szybko jakieś chrupki. Postanowiliśmy od razu udać się do mojego pokoju, bo nasza słodka parka oglądała film w salonie. Ja jeszcze poszłam zmienić tampona i wróciłam do pokoju. Chłopak pokazał aby położyć się obok niego i tak zrobiłam. Włączyliśmy jakiś film, chociaż i tak wiedziałam, że zasnę.
Po kilku minutach odwróciłam się w stronę blondyna.
-Kocham cię, Ari- złączyłam nasze usta
-Ja ciebie też, najmocniej na świecie- powiedział i wtulił się we mnie słodko.
Po chwili zasnęłam.
CZYTASZ
Nienawidzę cię, Aaron.
Romance-Twój brat nie będzie zadowolony- powiedział gdy zobaczył jak pale papierosa. -Tylko coś mu powiedz, a Cie zajebie- warknęłam -Spokojnie mała, bo ci żyłka pęknie- zaśmiał się -Wypierdalaj- pokazałam mu środkowego palca.