6

18.2K 574 69
                                    

6:00.

Ten zasrany budzik znowu dzwoni..

Wstałam z łóżka i poczułam, że coś mi cieknie. Oczywiście! Okres w pierwszy dzień studiów! Nie mogło być lepiej!

Poszłam szybko do łazienki i wszystko ogarnęłam. Wyszłam owinięta moim różowym ręcznikiem i szukałam ubrań na dziś.

Nałożyłam białą koszulkę z napisem ‚fuck you' na piersi i czarne spodnie z dziurami.

Wzięłam torebkę a w niej kilka zeszytów, papierosy, tampony, pieniądze i picie.

Szybko poprawiłam włosy i nałożyłam czarne vansy.

Wyszłam i od razu zauważyłam przystojnego blondyna opierającego się o czarny samochód chłopaka. Mojego chłopaka!

-Hej skarbie- złączył nasze usta

-Hejka- uśmiechnęłam się i wsiadłam do samochodu a chwilkę później on zajął miejsce kierowcy.

-Mamy jeszcze 20 minut, może jakiś Mc?

-Nie, bo się spóźnimy- zaśmiałam się a Aaron skrzywił się troche.

Po krótkim czasie byliśmy już w szkolnym budynku i czytaliśmy rozkład naszych zajęć.

Ja z Minnie mamy zajęcia w poniedziałek i wtorek a reszta to samie w-f.

Chłopacy za to mają zajęcia we wtorek i środę a reszta dni to w-f.

Poszłam z Aaronem jeszcze zapalić.

-A więc widzimy się o 15?- zapytał słodko

-Przyjdziesz po mnie?- uśmiechnęłam się

-Tak- zaśmiał się i złączył nasze usta.

Spojrzałam na telefon, który właśnie zawibrował.

Minnie: Jesteśmy już w sali Amber debilko, chodz tu szybko zanim przyjdzie wykładowca

-Muszę już lecieć, do zobaczenia kochanie- dałam buziaka dla blondyna i szybko ruszyłam do sali.

Weszłam i zaczęłam się rozglądać.

Czemu są tu tez chłopacy? Przecież oni maja dziś same wf..

Usiadłam na najbliższym wolnym miejscu i zadzwoniłam do Aarona zanim przyszedł ten nauczyciel.

Chłopak powiedział, że to ustawiane jest alfabetycznie.

Zesmutniałam trochę i poczułam jak ktoś siada obok mnie. Spojrzałam się i moim oczom ukazał się Cameron.

-Hejka!- przytulił mnie

-Oo, cześć- uśmiechnęłam się

-Nie myślałem, że będziemy mieli razem zajęcia- popatrzył na otwierające się drzwi z hukiem

-A jednak- zaśmiałam się

-Hej hej hej pierwszaki!- usiadł na swoje miejsce nauczyciel- na moich zajęciach będziemy uczyć się o zdrowym jedzeniu i tak dalej.. to nudne ale muszę jakoś zarabiać- zaśmiał się- obejrzycie sobie dziś film, bo nie mam ochoty was zanudzać- szukał czegos w laptopie

-To dobry nauczyciel- podsumował Cam

-Zajebisty- położyłam się na ławce kierując głowę w stronę bruneta

-Gdzie twój chłopak?- zapytał nagle

-Uciekł a co?-zazartowlam

-Jeśli szukasz nowego to ja..- przerwałam mu

-Żartowałam- zaczęłam się śmiać

Chłopak westchnął i również położył się na ławce.

-A już miałem nadzieje..

***

-Jak ci minął pierwszy dzień?- spytał Aaron gdy odpalał papierosa

-Spoko- uśmiechnęłam się- a tobie?

-Trochę się zmęczyłem- podrapał się po głowie.

-Hej, jestem Jake- podał mi rękę- organizujemy w piątek imprezę integracyjną. Zaproszę was do naszej grupy na fb Ok?- uśmiechnął się

-Oczywiście!- od razu dałam chłopakowi swojego fb

-Widzimy się w piątek!- odwrócił się i poszedł

-A ja już nie mam nic do powiedzenia?- oburzył się Aaron

-Przecież wiem, że nie odpuściłbyś tej imprezy skarbie- pocałowałam go

-No tak..

Wróciliśmy z blondaskiem do domu i zjedliśmy szybko jakieś chrupki. Postanowiliśmy od razu udać się do mojego pokoju, bo nasza słodka parka oglądała film w salonie. Ja jeszcze poszłam zmienić tampona i wróciłam do pokoju. Chłopak pokazał aby położyć się obok niego i tak zrobiłam. Włączyliśmy jakiś film, chociaż i tak wiedziałam, że zasnę.

Po kilku minutach odwróciłam się w stronę blondyna.

-Kocham cię, Ari- złączyłam nasze usta

-Ja ciebie też, najmocniej na świecie- powiedział i wtulił się we mnie słodko.

Po chwili zasnęłam.

Nienawidzę cię, Aaron.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz