-I od tego pocałunku nic się już między wami nie działo?- spytała moja mama gdy rozmawiałam z nią przez messengera.
-Kompletnie nic- trochę zesmutniałam
-Kurde, trochę kijowo- przegryzła wargę
-Wiem mamo- wstałam i udałam się z telefonem do kuchni
-A jak się czujesz po tym wszystkim?
-A jak mam się czuć? Mamo nawet nie wiesz jakie motylki miałam gdy mnie pocałował- uśmiechnęłam się na to wspomnienie
-Kochasz go Ambiś- uśmiechnęła się miło
-Możliwe- powiedziałam i upiłam łyk mojego soku malinowego
I w tym momencie weszła moja słodka parka.
-Czeeeeść- przeciągnęła Minnie i spojrzała na telefon- dzień dobry!
-Cześć Minni!- od razu odpowiedziała jej mama
Ja się zaśmiałam i poszłam dokończyć rozmowę z mamą w moim pokoju.
Gdy skończyłyśmy rozmawiać poszłam wziąć prysznic i ubrać się w czarne bikini. Na to nałożyłam jeszcze zwykły biały crop top i jeansowe spodenki.
-Idziesz na tą plażę?- spytałam moją przyjaciółkę
-Pytanie!- zaśmiała się i wstała z kanapy- William wrócimy za jakiś czas- dała mu buziaka i wyszłyśmy z domu.
-Jak tam?- spytałam Minnie odpalając papierosa
-Całkiem spoko. Widzieliśmy się dzis z Aaronem- zaśmiała się- pytał o ciebie.
-Co pytał?
-Pytał czy wszystko ok i czy dalej kręcisz z Lucasem
-Co odpowiedziałaś?- spojrzałam na nią
-Że już nie- wzięła kolejnego bucha
-Racja
Po kolejnych 10 minutach drogi byłyśmy już na plaży i piłyśmy zimne piwo.
-Może już czas by wejść do wody?- spojrzała na mnie brunetka
-Spoko- wstałam i zdjęłam ciuchy zostając w samym bikini.
Zaczęłyśmy wchodzić do wody a na mojej skórze zaczęła pojawiać się gęsia skórka od różnicy temperatur.
-Nie dygaj!- powiedziała cała zanurzona już w wodzie kobietka
Weszłam tak samo jak ona i już po chwili przyzwyczaiłam się do tej wody.
Pływaliśmy w spokoju gdy nagle zobaczyłam Aarona i Lucasa rozmawiających ze sobą.
Aaron rozmawiał z Lucasem. Eeeee??
-Ej patrz- powiedziałam do Minnie i pokazałam na chłopaków
Ona zrobiła przerażoną minę i powiedziała, aby podejść. I tak zrobiłyśmy.
-Hej wam- powiedziała pierwsza
-Cześć- odpowiedzieli oboje
Podeszłam do Lucasa i się przytuliłam. Następnie zrobiłam tak z Aaronem.
W sumie to było dziwne uczucie.
-Amber możemy porozmawiać?- zapytał Aaron poważnie
-Dobra, tylko się ubiorę- przytaknął i już po chwili szliśmy w stronę kładki.
-A więc o co chodzi?- spytałam gdy już usiedliśmy
-O nas- moje serce jakby przestało na chwile pracować..
Hej kochani. Jestem zdziwiona, że jest was dosyć sporo jak dla mnie i już 16k wyświetleń.
To ostatni rozdział tej części.
Nie wiem kiedy będzie kolejna. Możliwe, że w ten weekend jeszcze.
Dziekuje za miłe komentarze!💋💋
YOU ARE READING
Nienawidzę cię, Aaron.
Romance-Twój brat nie będzie zadowolony- powiedział gdy zobaczył jak pale papierosa. -Tylko coś mu powiedz, a Cie zajebie- warknęłam -Spokojnie mała, bo ci żyłka pęknie- zaśmiał się -Wypierdalaj- pokazałam mu środkowego palca.