29

21.5K 717 99
                                    

-To co?- spytała Minnie- Fantazja Club?

-Się pytasz jeszcze- odpowiedziałam szybko

Cała nasza czwórka ruszyła w stronę taksówek. Już po chwili byliśmy w klubie.

Po około 30 minutach wchodziliśmy do klubu w idealnych humorach do tego.

Od razu usiedliśmy na lożę a William poszedł zamówić nam drinki.

-A więc Aaron, mój najdroższy przyjacielu- zaczęła mówić moja przyjaciółka a ja byłam ciekawa co powie- jeszcze raz skrzywdzisz moją małą perełkę a zobaczysz, że zginiesz marnie i tym razem nie żartuje- spojrzała się na mnie uśmiechnięta- a teraz wypijmy za to, że to będą najlepsze studia na jakie mogliśmy trafić! Oczywiście w idealnym składzie- wzięła swojego drinka, którego przed sekunda przyniósł William i podniosła go w górę.

Od razu wzięliśmy nasze napoje i stuknęliśmy się  szkłem.

To będzie dobra impreza.

****

-Wstawaj kochanie- powiedział ktoś nad moją bardzo bolącą głową

-Co?- spytałam w połowie jeszcze śpiąc

-Wstaaaawaj- przeciągnął

Odwróciłam się aby zobaczyć kto do mnie mówi w takim momencie gdzie pęka mi głowa.

Był to Zack.

Wstałam i poszłam wziąć prysznic. Starałam się przypomnieć co wczoraj się działo- pustka.

Umyłem się dokładnie i weszłam do pokoju Zacka.

-Umm, mógłbyś mi powiedzieć czemu wróciłam wczoraj sama do domu?

-W sumie to William cię odwiózł- powiedział obojętny- co, nic nie pamiętasz?

-Nic- odwróciłam wzrok. Było mi wstyd

-Przelizałaś się z Rickiem- popatrzył na mnie brat- zastanów się czasami Amber

-Kurwa!- krzyknęłam i wyszłam

Udałam się do swojego pokoju i na szybkości wysuszałam włosy i ubrałam białe spodnie i ciemnoszarą bluzkę. Wzięłam szybko telefon i fajki.

Wyszłam z domu i szybko udałam się do Minnie.

Ta od razu otworzyła mi drzwi.

-Opowiedz mi wszystko z wczoraj- powiedziałam wchodząc do salonu

-Ehh..- westchnęła- najpierw było idealnie.. śmialiśmy się, poznaliśmy kilku fajnych ludzi

-To jeszcze pamiętam

-Potem tańczyliśmy a ty poszłaś z Aaronem wypić jeszcze trochę- skrzywiła się- i to było dla ciebie stanowczo za dużo. Kiedy Aaron ci to uświadomił zaczęliście się kłócić i walnęłaś go w twarz. On próbował zawieźć cię do domu ale ty robiłaś drame. Poszłaś zapalić a po chwili my wyszliśmy. I wtedy zobaczyliśmy jak całujesz się z Rickiem- wyjaśniła

-Co było dalej?- spytałam zniesmaczona

-Aaron wyjebał mu kilka razy i nic nie mówiąc poszedł sobie. William odwiózł cię do domu..

-K u r w a m a ć.- powiedziałam i usiadłam na kanapie.

Nienawidzę cię, Aaron.Tahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon