21

24.3K 780 49
                                    

Wstałam z rana i szybko się ogarnęłam. O 16 mieli przyjść do mnie Minnie, William, Noora, Bianca, Tomy i Brandon. Evan jest chory i napisał, że nie da rady.

Miał być jeszcze Aaron...

Zeszłam na dół i przywitałam moją mamę buziakiem.

-Jak się spało słoneczko?- spytała

-Dobrze a tobie?- uśmiechnęłam się

-Też- odwzajemniła gest

Powiedziałam jej o tym, że przyjdą dziś moi przyjaciele a ona tylko się uśmiechnęła i powiedziała, że nie ma problemu.

O 16:30 usiedliśmy ze znajomymi w salonie i każdy do ręki wziął swój telefon. Otworzyliśmy maile od szkoły i przeczytaliśmy te ważne rzeczy.

-Dostałam się- powiedziała Noora

-Ja też- powiedział Brandon

-Ja też- powiedział William

-Też się dostałam- powiedziała Bianca

-Ja też!- krzyknęła Minnie

-Też!!- krzyknęłam- a ty Tomy?

-Niestety nie, ale przyjęli mnie do LA- zaśmiał się

-Tak się cieszę!- krzyknęłam

Siedzieliśmy ze znajomymi a potem poszliśmy wypić piwo w barze.

Ciagle zastanawiało mnie, czy Aaron się dostał..

Wróciłam do domu o 21 i położyłam się na łóżku. Myślałam długo nad tym, czy jechać do Aarona czy zostawić to do jutra. Ostatecznie stwierdziłam, że pojadę jeszcze dziś.

Ubrałam czarne spodnie i czarny crop top, nałożyłam na to bordową bluzę i wyszłam z domu.

Droga do niego zajęła mi 20 minut. Gdy byłam już pod jego domem zauważyłam, że żadne światła się nie palą.

Zapukałam kilka razy lecz nikt mi nie otworzył.

Zrezygnowana postanowiłam do niego zadzwonić.

-Gdzie jesteś?- spytałam gdy tylko odebrał
-Umm.. nieważne- powiedział zakłopotany- a co?
-Jestem pod twoim domem, chciałam porozmawiać- wytłumaczyłam
-Będę za 5 minut

Rozłączyłam się. Usiadłam na krawężniku przed jego domem i odpaliłam papierosa. Myślałam nad tym czy mam mu wybaczyć, czy nie.

-Jestem- poinformował- wstań z tego krawężnika proszę- zaśmiał się smutno

-Widzę- odpowiedziałam

Chłopak otworzył dom i zaprosił mnie do niego. Od razu weszłam i poszłam do kuchni usiąść przy wyspie kuchennej.

-Więc Amber- zaczął mówić nagle- naprawdę nie chciałem nic robić z tą dziewczyną. Zapłaciłem jej aby tak to wyglądało. Po prostu chciałem żebyś poczuła się tak ja ja gdy zobaczyłem cie w objęciach Daniela. Nie wiem naprawdę co sobie myślałem- zatkałam mu usta swoimi.

Nie mogłam wytrzymać już dłużej i od razu go pocałowałam. Chłopak był zaskoczony ale odwzajemnił to.

Taki krótki rozdział, przepraszam🙌🏻

Nienawidzę cię, Aaron.Où les histoires vivent. Découvrez maintenant