1

21.2K 673 47
                                    

-A więc?- spytałam trochę niepewnie

-Amber.. kocham cię- spojrzał mi prosto w oczy

Co mam odpowiedzieć???

-Aaron...

-Ale jestem idiotą Boże! Myślałem, że wrócisz do mnie, że będziemy idealną parką tak jak kiedyś...- wstał i zaczął nerwowo chodzić- ja pierdole!

-Aaron!- wstałam i szybko złączyłam nasze usta w powolnym i pełnym uczuć pocałunku- też cie kocham- powiedziałam między pocałunkami a chłopak tylko przytulił mnie do siebie mocniej

-Nawet nie wiesz jaki jestem teraz kurwa szczęśliwy- dał mi buziaka

-Nawet nie wiesz jaka ja jestem teraz szczęśliwa- uśmiechnęłam się- chodźmy do tamtych

Szliśmy w stronę Minnie, gdy zauważyłam na plaży Ashtona.

-O! Ash- powiedziałam do blondyna który szedł obok

-Nawet nie podchodzę do niego- warknął

-Ja pójdę się przywitać- zaśmiałam się

—AARON—

-Ja pójdę się przywitać- zaśmiała się ta mała istota

-Jak chcesz- odpowiedziałem obojętnie chociaż tak naprawdę chuj mnie strzelał gdy przypomniałem sobie o tej sytuacji gdy się z nim całowała

Podszedłem do Minnie i słuchałem o czym rozmawia z Lucasem.

-Gdzie Amber?- spytała

-Tam- powiedziałem zły i pokazałem palcem na nią i tego cwela.

-O kurwa..-powiedziała Minnie

Po kilku minutach wróciła Amber i poszliśmy do domu.

Gdy staliśmy pod jej domem przypomniało mi się jak nigdy nie chciałem jej zostawiać..

-Dobra, to ja już pójdę- chciałem się pożegnać lecz blondynka się odsunęła

-Nie wejdziesz?- spytała zdziwiona

-Nie będę się narzucał- wyjaśniłem

-Chodź głupku- zaśmiała się i wzięła mnie za rękę prowadząc do jej pokoju.

Usiadłem na jej wygodnym łóżku i czekałem aż wróci z łazienki. Tam bardzo chciałbym wejść jej do wanny tak jak kiedyś.. ale wiem, że najpierw muszę naprawić to co zjebalam kilka tygodni temu.

Nienawidzę cię, Aaron.Where stories live. Discover now