31

20.5K 661 125
                                    

-Jakieś plany na dziś?- spytałam Minnie która dopiero weszła do kuchni

Minął zaledwie tydzień a my już znamy większość miasta i kilku ludzi.

-Myślę, że pójdziemy na zakupy a potem wieczorem na imprezę do tego Lucasa- dziewczyna puściła mi oczko

Lucas- chłopak, którego poznaliśmy gdy poszliśmy pierwszy raz na plaże. Wysoki brunet o pięknych, błękitnych oczach..

-Jak dla mnie spoko- uśmiechnęłam się i wróciłam do jedzenia moich kanapek.

Gdy zjadłam swoje śniadanie poszłam do swojego pokoju by się ubrać.

Dlatego, że jest tu bardzo ciepło nałożyłam czarne szorty i biały crop top z koronką na dole. W uszy wsadziłam duże srebrne kolczyki kółka a na nogi czarne superstary.

Minnie była za to ubrana w jeansowe spodenki i szary top.

Po 15 minutach drogi i rozmowy o Lucasie byłyśmy w galerii.

-Cześć wam- ktoś mnie przytulił gdy szłyśmy do kolejnego sklepu

-Hej- odpowiedziałam. Był to ten brunet..

-Będziecie dziś u mnie?- spytał patrząc na mnie

-Będziemy- zaśmiałam się

-Cieszę się, do zobaczenia- ucałował mój policzek i odszedł..

Awwww

-Jezu jakie to było słodkie!- krzyknęła Minnie- a jakie rumieńce!

-Przestaaań- przeciągnęłam i weszłyśmy do sklepu z bielizna.

***

-Myślisz, że będzie coś dziś między mną a Lucasem?- spytałam niepewnie przyjaciółki, która właśnie robiła mi loki.

-Widziałam jak na ciebie dziś patrzył- uśmiechnęła się.

-Sieeeeama- do pokoju wparował nagle William z Alexem.

Alex to nasz nowy przyjaciel, mieszka w domku obok.

-Siemaa- odpowiedziałyśmy w tym samym czasie

-Mocno jesteście zajęte?- spytał Alex

-Trochę, a co?

-Chcieliśmy z wami iść do Mc, ale chyba jednak zamówimy pizzę

-Hawajska!- krzyknęliśmy z Williamem

Zaśmiali się ale zamówili.

Po 30 minutach ja i Minnie byłyśmy gotowe na imprezę. Zjadłyśmy z chłopakami pizzę i po chwili byliśmy w drodze do Lucasa.

Nienawidzę cię, Aaron.Where stories live. Discover now