Zapisek 2

4.6K 454 64
                                    

Dzisiaj jest sobota. Siedzę w pokoju i wsłuchuję się w rozmowę moich rodziców. Oni myślą, że ich nie słyszę. Jednak pustka i cisza znajdująca się w mojej głowie, skutecznie wyostrza mój słuch.

Odbieram wszystko, mimo, że wydaję się nieobecny. Ta umiejętność jest naprawdę przydatna, szczególnie w szkole. Mój beznamiętny wzrok niweluje wszelkie podejrzenia, dzięki czemu dowiaduję się wielu ciekawych rzeczy.

,,Kiedyś był normalny!", niemal wykrzyczała moja matka. Po raz kolejny spierają się z ojcem o mój stan. Nie rozumiem tego. Przecież jestem normalny. Czy to, że nienawidzę odzywać się do ludzi i z nimi przebywać, obrazuje jakieś problemy? Mówi, że jestem inny?

To nie moja wina, że są tacy przerażający.

Thorns | Taekook✔️Unde poveștirile trăiesc. Descoperă acum