*Hermiona*
Znowu pokłóciłam się z Ronem wiec poszłam się przejść rzadziej uczęszczanymi korytarzami. Chodziłam tak chwile i usłyszałam dziwne dźwięki z sali, która powinna być pusta. Chciałam cicho otworzyć drzwi ale były zamknięte zaklęciem. Jako bardzo mądra osóbka z łatwością poradziłam sobie z zaklęciem i z impetem weszłam do klasy.
- Harry? - to co zobaczyłam kompletnie mnie zmurowało. Na ławce leżał Draco bez koszuli i z odciętymi spodniami, na których ręce trzymał Harry również bez koszuli i z kilkoma malinkami.
Chłopcy byli widocznie równie zszokowani jak ja, ponieważ nawet się nie odsunęli od siebie. Oprzytomniałam szybciej i wybiegłam z sali odrazu do pokoju Rona.
- Ron!! Gdzie jesteś!?
- Czego się tak drzesz na mnie od wejścia!?
- Mam dla ciebie dobrą i złą wiadomość.
Spojrzał na mnie pytająco i podniósł brew aby zachęcić do dlaczego mówienia.
- No to tak: Harry jest gejem i spotyka się z Draco.. - ostatnie słowa wypowiedziałam bardzo cicho.
Ron chwile stał i patrzył na mnie po czym w furii wybiegł z pokoju i pognał prawdopodobnie na błonia.
*Ron*
Wybiegłem z pokoju i prawie odrazu odbiłem się od czyjegoś zajebistego torsu. Popatrzyłem w górę i zobaczyłem Harrego w rozpiętej koszuli z kilkoma malinkami. Momentalnie napłynęły mi łzy do oczu i pobiegłem przed siebie nie zawężając na jego wołania za mną. Mam po dziurki w nosie tego zasranego Malfoja. Niszczy mi całe życie. Nienawidzę go.
Poszedłem na błonie, żeby się przewietrzyć i w spokoju obmyślić jakiś plan zemsty. Nie odpuszczę mu tak łatwo.
![](https://img.wattpad.com/cover/187327230-288-k547261.jpg)
YOU ARE READING
Zostań ze mną... Drarry
FanfictionOpowieść o tym jak Draco nie mógł poradzić sobie z coraz bardziej rosnącymi uczuciami do Harrego Pottera. Czy przezwycięży swoi strach i niepewność ? Czy Harry odwzajemni jego uczucia? Co stanie na przeszkodzie ? To i inne odpowiedzi na pytania zna...