20.

849 70 8
                                    

16 kwietnia 2019 - wtorek

Po kilku dniach nieobecności Taehyung ponownie zjawił się w szkole, jednak zrobił to tylko ze względu na wyraźny powód, który zmusił go do pojawienia się w tym miejscu jeszcze raz przed zakończeniem roku. Miał wrażenie, że jest to ostatnia szansa, by rozwiązać problem, który od kilku dni nie opuszczał jego myśli oraz trapił go tak bardzo, że nie mógł skupić się na czymkolwiek innym, a w nocy z kolei nie pozwalał mu spać.

Tym problemem był Jimin, który od zaistniałej sytuacji nie dawał żadnego znaku życia. Nie odpowiadał na jego smsy ani nie odebrał telefonu, gdy Taehyung zdobył się pewnego dnia na odwagę i postanowił wykręcić numer chłopaka, co kosztowało go dużą ilość stresu. Od Hoseoka wiedział tylko tyle, że do końca poprzedniego tygodnia blondyn nie pojawił się w szkole, jednak wczoraj ponownie przyszedł na zajęcia.

Osiem dni czekania i zero odpowiedzi.

Taehyung szedł korytarzem wypełnionym tłumem ludzi. Był już prawie pod salą, gdy w budynku rozbrzmiał dzwonek, oznaczający rozpoczęcie lekcji. Z daleka mógł dostrzec, jak jego klasa wchodzi do sali, a dookoła niego nagle robi się mniej tłoczno. Szedł w kierunku właściwych drzwi i czuł, jak z każdym kolejnym krokiem zdenerwowanie jeszcze bardziej ogarnia jego ciało, lecz nadal próbował nad sobą panować najlepiej jak tylko potrafił. Nie mógł jednak nic poradzić na to, że jego żołądek zaciskał się nieprzyjemnie, co przyprawiało go o ból brzucha. Odnosił wrażenie, że ktoś zaciska mu ręce wokół gardła, przez co nie mógł wypowiedzieć nawet najmniejszego słowa. To uczucie jednocześnie sprawiało, że robiło mu się niedobrze. Serce biło mu niesamowicie mocno oraz szybko, a niespokojny oddech z każdą sekundą stawał się coraz płytszy. Ciemnowłosy nie pamiętał kiedy ostatni raz jego organizm tak intensywnie odreagowywał na sytuację stresową i doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że właśnie traci nad sobą kontrolę.

Dlaczego tym razem reagował na to w ten sposób? Odpowiedź była prosta. Taehyung po prostu się bał.

Bał się zarówno poważnej rozmowy z Jiminem, która z pewnością ich nie ominie, jak i spotkania chłopaka po tych kilku dniach, ponieważ doskonale wiedział, że blondyn prawdopodobnie nie chce go teraz widzieć, a co więcej z nim rozmawiać. To nie wróżyło niczego dobrego i obawiał się, w jakim kierunku to wszystko się potoczy. Nie miał pojęcia, co jasnowłosy myśli sobie teraz na jego temat oraz czego może się po nim spodziewać i to stresowało go prawie najbardziej. Gorszą rzeczą był dla niego sam rodzaj rozmowy, który ich czekał oraz przyznanie się do błędu, który popełnił. Taehyung nienawidził szczerych rozmów, ponieważ wiązały się one z pokazaniem zbyt wielu uczuć, które odczuwał gdzieś w głębi swojego serca. Pokazanie komukolwiek swojej emocjonalnej strony było dla niego czymś niezwykle ciężkim, ponieważ po wielu latach ignorancji ze strony wielu osób, które bagatelizowały jego problemy, przez strach związany z brakiem akceptacji - to wszystko sprawiło, że wybudował wokół siebie, tak gruby mur, że całkowicie zamknął się w sobie i nie dopuszczał nikogo do swojego serca. 

Nikt nie miał pojęcia przez co Taehyung przechodził. Nikt nie miał pojęcia, jak bardzo cierpiał, przez niezrozumienie ze strony innych osób oraz poczucie, że nikomu nie może pokazać swojej prawdziwej osobowości. W każdym człowieku tkwi nieodparta nadzieja bycia akceptowanym przez chociażby jedną osobę, lecz Taehyung tkwił już w takim stanie, że przez paraliżujący go strach wyraźne nie potrafił tego zrobić, nie potrafił czuć się przy kimś tak komfortowo, by niczym się nie przejmować i po prostu być sobą. On nawet nie chciał zdejmować maski ze swojej twarzy, ponieważ miał przeczucie, że coś ewidentnie jest z nim nie tak i udawanie kogoś innego będzie znacznie lepszym rozwiązaniem. Miał wrażenie, że już nigdy nie spotka na swojej drodze osoby, która małymi krokami będzie w stanie pomóc mu się otworzyć oraz w chociaż małym stopniu faktycznie siebie zaakceptować. Wydawało mu się to całkowicie nierealne.

be quiet... || vminOù les histoires vivent. Découvrez maintenant