Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie,
A ludzką sprawiedliwość w ręku trzymacie,
Wy mówię, którym ludzi paść poruczono
I zwirzchności nad stadem bożym zawierzono:
Miejcie to przed oczyma zawżdy swojemi,
Żeście miejsce zasiedli boże na ziemi,
Z którego macie nie tak swe własne rzeczy,
Jako wszytek ludzki mieć rodzaj na pieczy.
Jan Kochanowski ,,Odprawa posłów greckich"
Tak jak ty po sobie
Zostawiłeś piach i popiół
I to nieustannie ciemniejące niebo wokół mnie
Tak i ja za sobą parę śladów pozostawię
Odciśniętych w tobie
Wydeptanych w dzikiej trawie
Tak jak ty po sobie zostawiłaś tak po prostu
Kilka dróg zerwanych, kilka wyburzonych mostów
Tak i za mną w końcu pozostanie tylko cisza
Której nawet bicia naszych serc nie będzie słychać
Ty dobrze to wiesz,
Trzeba nam iść
Jak gdyby nic
Jak gdyby czas
Wcale na pół nie przeciął nas
Natalia Piotrowska-Paciorek i Kuba Jurzyk ,,Tak jak i ty" (tekst: Bartek Królak)
Helena obudziła się rankiem nieco w lepszym nastroju, pokrzepiona modlitwą. Naprawdę miała wrażenie, że dobra bogini jest przy niej i pomoże jej rodzinie. Oddalona od ojczyzny, rozdzielona z matką, rodzeństwem i córką, niemogąca spotkać się z mężem, pozbawiona przyjaciół, czuła się samotna i pozbawiona wsparcia. Myśląc o Hestii, miała wrażenie, że ktoś nad nią czuwa i dba o nią, otacza macierzyńską troską. Podobno była córką Zeusa, nie było więc nic dziwnego, że szukała pomocy u jego siostry.
Jej pogodny nastrój pogorszył się jednak, gdy do komnaty weszła Ajtra ze śniadaniem. Kładąc przed nią talerz z chlebem, oliwkami i suszonymi owocami, służąca powiedziała:
— Po śniadaniu ma się odbyć narada w twojej sprawie. Wreszcie się dowiesz, czyją jesteś żoną. — Uśmiechnęła się złośliwie. — I przez chwilę pobędziesz pod jednym dachem z Menelaosem. Nie licz jednak, że uda wam się porozmawiać, myślę, że książę Parys zadba, żebyś na czas sądu znalazła się pod dobrą opieką jego matki i sióstr — zadrwiła.
— Też chcę być podczas obrad, mam prawo znać własną sprawę — oznajmiła twardo Helena. Ajtra zaśmiała się.
— Nikt nie wpuści kobiety na obrady mężczyzn, zwłaszcza kobiety, która nie odgrywa żadnej roli poza byciem żoną młodszego księcia. — Ajtra ostudziła jej zapędy. — Czas nauczyć się pokory.
Starsza kobieta wypowiadała te słowa z ogromną satysfakcją i dumą. Helena nie rozumiała, jak można tak kogoś nienawidzić. Miała wrażenie, że jej gniew na Ajtrę jest mniejszy niż złość, jaką służka czuje do niej, chociaż to przecież ona była jej ofiarą. Nie uczyniła jej nic złego, w chwili ich spotkania była niewinną dziewczynką, która nie rozumiała, co się z nią dzieje i dlaczego przetrzymują ją obcy ludzie. To Ajtra i jej syn ją skrzywdzili. Co było złego w tym, że rodzina ją obroniła?
CZYTASZ
Grecy i Trojanie
General Fiction,,Ale gdy nad człowiekiem wisi wyrok srogi I tysiączne do śmierci prowadzą nas drogi, Pójdźmy walczyć i wpośród krwawego pogromu Lub miejmy z kogo chwałę, lub z nas dajmy komu!" Homer ,,Iliada" Władcy i herosi starożytnej Grecji wierzyli, że żyją w...