#9 Prawda boli

608 25 0
                                    

Do szklarni Harviego wbiegł Sky.

- I jak Silva dobrze?! - Zapytał przejęty Sky.

- Ty uparty, głupi i lekkomyślny .... - Powiedział Silva zrywając się z fotela czym zepsuł Harviemu założenie opatrunku, lecz Sky wszedł mu w zdanie.

- Ale czy jest lepiej?!! - Zapytał Sky przekrzykując Silve.

- On dzięki tobie teraz żyje! - Powiedział Harvi i uśmiechną się lekko.

- Nie uśmiechaj się, naraził swoje życie! - Powiedział Silva, a Sky przytulił Silve jak syn ojca co odwzajemnił Silva.

- Dzięki Sky! - Podziękował Silva, a Sky się uśmiechną i poszedł do swojego pokoju.

                           Następnego dnia.
Dziewczyny szykowały się na zajęcia i nagle Terra zobaczyła zmianę w dzienniku elektronicznym.

- Hej dziewczyny widziałyście dzisiaj Librusa?! - Zapytała szczęśliwa Terra.

- Nie, a co jest nowego?  - Zapytała Aisha.

- Mamy odwołane lekcje tylko o 12:00 jest obowiązkowy apel który wygłosi królowa Luna! - Powiedziała Terra.

- Że co!!!!!! - Krzyknęła Stella ze swojego pokoju słysząc co powiedziała Terra.

- Twoja mama wygłosi apel i dzięki niej nie mamy Lekcji! Super co nie! - Powiedziała Terra.

- Oczywiście że nie super! - Wykrzyczała Stella wychodząc ze swojego pokoju.

- A co w tym złego? Chyba dobrze że nie mamy lekcji! - Powiedziała Bloom.

- Ten apel to tylko pretekst aby sprawdziła moje postępy! I przyjedzie i będzie się wymądrzać i narobi mi wstydu przed Dowling! A po wczorajszej akcji to pewnie jeszcze od matki dostanę opieprz! - Powiedziała Stella.

- No w sumie dziwnie że twoja matka osobiście tu przyjedzie, jak by chciała tylko zapytać o postępy zapytała by przez zaklęcie a nie zjawiała się osobiście. W przypadku królowej przyjazd do Alfei po taką drobnostkę to za dużo zachodu! - Stwierdziła Aisha.

- Czy ty sądzisz że to ma drugie dno?! - Zapytała Musa.

- Tak może być, normalni rodzice nie przyjeżdżają do Alfei pytać o ceny tylko robią to czarem! - Powiedziała Aisha.

- Bo moja matka zapewne chce zobaczyć na własne oczy moje zdolności! No 1000% Dowling mnie zaprosi go gabinetu wraz z matką i będę robić sztuczki jak zwierze w cyrku! - Powiedziała Stella.

- W sumie może tak być! - Powiedziała Aisha.

- To co robimy ten przez ten czas do 12:00?  - Zapytała Bloom.

- No ja to chyba pójdę do kolegi! - Powiedziała Musa.

- Ooo do kolegi! A kiedy my go poznamy?! - Zapytała Terra.

- Yyyy no na to napewno przyjdzie pora!! - Powiedziała Musa i szybko ewakuowała się z apartamentu i biegła korytarzem szukając w pobliżu Sama, lecz gdy biegła ktoś chwycił ją za rękę i przyciągną w bok za kolumnę.
To był Sam, gdy Musa go zabaczyła chwyciła dłońmi za jego żuchwę i pocałowała!

- Dzisiaj mamy dużo czasu dla siebie! - Powiedziała Musa po pocałunku.

- Zostawmy fetysze, nie chcę się ukrywać! - Powiedział Sam.

- A ja lubię to coś naszego! - Powiedziała Musa.

- A ja chcę siedzieć przy tobie przytulać cię w każdej chwili, bez strachu że zaraz Terra nas przyłapie! - Powiedziała Musa.

Fate Winx +16Donde viven las historias. Descúbrelo ahora