#48 Test

313 11 0
                                    

Po chwili do dziewczyn przyszła Rosalind.

- No dziewczynki teraz okaże się jak zdolna jesteście. No zapraszam do sali. - Rzekła Rosalind powątpiewając w niezwykłe zdolności czarodziejek i zaprosiła je do sali treningowej.

- Mam jedno pytanie przed testem. - Rzekła Cristal.

- Szybko musimy przerobić ten test a ja nie mam czasu. - Odpowiedziała Rosalind.

- Możemy odbywać ten test wszystkie razem czy musimy osobno. - Zapytała Cristal.

- Możecie razem, w sumie to nie wyobrażam sobie że przetrwałybyście to wszystko co was czeka w pojedynkę. Razem będzie wam bardzo trudno, a osobno to dla was niewykonalne. - Odparła Rosalind z wrednym uśmieszkiem.
A za nią weszły dziewczyny śmiejąc się z Rosalind bo wiedziały że dyrektorka jeszcze się zdziwi.
Kiedy dziewczyny weszły do Sali za Rosalind były same w cennym lesie i usłyszały głos.

- Test właśnie się zaczął, pokonajcie trzech przeciwników a zdacie test. Siła każdego przeciwnika będzie do pokonania sposobami których uczniowie klasy pierwszej uczyli się do tej pory, ale wy możecie próbować innych sposobów, liczy się sam fakt że pokonacie wroga. - Wyjaśniła Rosalind i zaczął się test.
Dziewczyny złapały się za ręce łącząc moce o czym nie wiedziała Rosalind.
Nagle w lesie rozległ się znajomy ryk, a z daleka zza drzewa wyskoczył spalony i zaczął biec w kierunku dziewczyn.

- Łatwe. - Rzekła Emma, a oczy dziewczyn stały się całe białe.

- Explodere demonium. - powiedziały jednym głosem dziewczyny, a spalony wybuchł od środka, po czym oczy dziewczyn wróciły do normy.
Po chwili usłyszały za plecami szelest stali, a obracając głowy zobaczyły blaszanego drwala który celował w dziewczyny wielką siekierą i gdy zobaczył że dziewczyny go widzą rzucił w nie siekierą, a Cristal rzuciła się na ziemię ledwo unikając tym odcięcia głowy siekierą, która wbiła się w drzewo rosnące dalej.

- Siostry zniszczmy go. - Powiedziała wściekła Cristal.

- Na potężne moce błyskawic nakazuję ci pokłonić się blaszany złomie. - Wypowiedziała zaklęcie Tressa, a w drwala uderzył magiczny piorun. Drwal nadal stał i mimo że nadal krążył w nim elektryczny atak Tressy, to drwal czuł się świetnie i szedł z atakiem na dziewczyny które rozdzielona nie mogły połączyć sił, i nie mogły użyć pełni swoich mocy aby się nie zdradzić.

- Zrób coś yyy... ten Emma! - Wykrzyczała Tressa.

- Ale kurwa co mam zrobić twoim zdaniem Sto.... Tresso? - Zapytała Emma unikając pięści drwala i uciekła na bok, a drwal szedł w kierunku podnoszącej się Cristal.

- O nie Tressa połamie mi żebra jak dam uderzyć Cristal.  - Powiedziała do siebie Emma wyciągając dłoń w stronę drwala używając magii, który już prawie uderzył Cristal i tym gestem magicznie go skrępowała.

- Rusz to głupie cipsko bo dłużej go nie utrzymam! - Wykrzyczała Emma i Cristal odeszła na bok i Emma wypuściła Drwala, a on znów szedł w kierunku dziewczyn.

- Soli wody soli ziemi  przyzywam cię, sól stalową spęta stał i bez ruchu będziesz stał! - Rzuciła zaklęcie Cristal, a blaszany drwal zardzewiał i stał się nieruchomym.

- Teraz musimy wymyślić jak go zniszczyć żeby nasza wygrana była ostateczna. - Stwierdziła Emma.

- Jak zniszczyć kogoś kto jest odporny na magiczne ataki bezpośrednie? - Zapytała Tressa.

- to nie atakujemy go bezpośrednio, wykorzystajmy jego fizyczne słabości. - Rzekła Cristal.

- Co masz na myśli? - Zapytała Tressa.

Fate Winx +16Where stories live. Discover now