#56 Powstanie wiedźm

209 10 6
                                    

- Skoro wiemy że to ona to nie zajmujmy się jakimś chłopakiem tylko odbierzmy jej moc, a gdy będziemy mieć siłę płomienia smoka to wszyscy będą naszymi poddanymi i będziemy przebierać w takich jak on. - Stwierdziła Stormy faktycznie wierząc w to co mówi, a jednocześnie miała nadzieję na to że Icy i Darcy nie za szybko zajmą się Nicholasem bo Stormy chciała go dla siebie.

- Masz trochę racji. - Powiedziała Darcy.

- Jak nie pijesz to myślisz. - Dodała Icy.

- Ale jak chcecie ją dorwać samą jak ona prawie cały czas ma przy sobie te wywłoki? - Zapytała Darcy.

- A kto powiedział że będziemy czekać aż będzie sama, to pokolenie czarodziejek nigdy nie mierzyło się z wiedźmami, a my jesteśmy dużo zdolniejsze od pierwszorocznych czarodziejek, one nawet nie były na żadnej misji. - Rzekła Stormy, a Trix wkroczyły w akcję.

- Explodere demonium! - Wykrzyczała zaklęcie Wybuchu Cristal i wysadziła drzwi od apartamentu Winx, a trzy zakamuflowane wiedźmy wtargnęły do Apartamentu.

- Bloom mamy piekielnie pilna sprawę... poświęcisz nam chwilkę? - Zapytała Cristal, a w tym czasie Emma i Tressa rozglądała się po pokoju.

- Icy nikogo tu nie ma. - Powiadomiła Emma Cristal.

- To gdzie do anioła jest ta lafirynda z naszą mocą? - Zadała retoryczne pytanie wściekła Cristal.

- Poszukajmy jej. - Powiedziała Stormy i Trix szybko opuściły apartament czarodziejek.
Winx niczego nie świadome siedziały z grupą innych uczniów w swoich mundurkach na dziedzińcu rozmawijąc o bierzących sprawach w Alfei, a tam szybko znalazły ją Trix.
Trix zauważyły Winx z piętra i postanowiły nie dość że napaść Winx to zrobić to z klasą.
Na pietrze gdzie nikogo nie było Trix postanowiły zrobić odpowiedni nastrój. Złapały się za ręce i zaczęły rytuał.

- Mroczne moce przyzywamy okrycie niebo nocy chmurami. - Wypowiedziała pierwszą sekwencję Icy.

- Blisko czy daleko jest przyzywamy tutaj deszcz.  - Wypowiedziała drugą sekwencję Darcy.

- Ciemniej niebo słońce zajdź niech melodia zacznie grać. - wypowiedziała trzecią sekwencję Stormy.

- Ciemniej niebo wzdłuż i w szerz niechaj wszystkich skąpie deszcz. - Wypowiedziała czwartą sekwencję Icy.

- Ciemniej niebo wzdłuż i w szerz niechaj wszystkich skąpie deszcz, Ciemniej niebo wzdłuż i w szerz niechaj wszystkich skąpie deszcz, Ciemniej niebo wzdłuż i w szerz niechaj wszystkich skąpie deszcz. - Wypowiedziały wszystkie razem Trix trzykrotnie czwartą sekwencję, a niebo zaczęło zmieniać się z spokojnego wieczornego na pochmurne i ulewne, zerwał się silny wiatr, zaczęła się silna ulewa, a błyskawice na niebie szalały i pioruny uderzały w ziemię i w barierę szkoły, ale bariera była zbyt silna na byle pioruny.

- Tak to sobie wyobrażałam! Ten klimat i nasza moc którą za chwilę zdobędziemy. - Mówiła podniecona Darcy.

- Odarnij emocje bo teraz musimy się skupić jeden błąd i możemy pożegnać sie z naszą mocą. - Pouczyła Icy i Trix zmieniły się ponownie w Cristal, Emmę i Tressę i schodziły schodami jak gdyby nigdy nic.

- Ale straszna pogoda się zrobiła. - Stwierdziła Bloom.

- I to tak w mgnieniu oka, trochę to nienaturalne. - dodała Aisha.

- Czy pioruny zawsze podczas burzy u was tak szaleją i walą jak opętane w barierę? - Zapytała Bloom.

- Nie to nie jest normalne, wyczuwam silną negatywną energię, to nie jest normalna burza .... - Wypowiedziała się Stella, ale Terra jej przerwała.

Fate Winx +16Where stories live. Discover now