#31 Pułapka na czarodziejki

421 14 5
                                    

Po lekcjach dziewczyny udały się prosto do Apartamentu i z podekscytowaniem czekały na wieczór.

- Jest dopiero szesnasta a takie emocje. - Powiedział Musa.

- To w oczekiwaniu pomyślmy nad nazwą naszego klubu czy grupy zwał jak zwał, po głębszym namyśle Bąbowe dziewczyny są całkiem spoko. - Powiedziała Stella.

- O nie nie.... zapomnij. - Powiedziała Aisha.

- Nie Stella to jest siara. - Powiedziała Musa.

- To w takim razie czekam na wasze propozycje..... ciekawe co wymyślicie jak jesteście takie mądre. - Powiedziała Stella.

- No nie wiem.... - Powiedziała Musa.

- No proszę, proszę nie krępujcie się czekamy z niecierpliwoscią na wasze pomysły. - Powiedziała Stella.

- Napewno nie Bąbowe dziewczyny, to brzmi jak nazwa taniego domu publicznego z paniami lekkich obyczajów. - Powiedziała Aisha, a dziewczyny zaczęły się śmiać, nawet sama Stella się śmiała.

- No masz rację, tak na to nie spojrzałam. - Powiedziała Stella.

- A ty Terra wymyśliłaś coś? - Zapytała Aisha.

- No właśnie nic mi do głowy nie przychodzi. - Powiedziała Terra.

- A ty Bloom... masz jakiś pomysł? Bo siedzisz w tej książce i czytasz a tu poważna debata się odbywa. - Powiedziała Musa.

- Powiem wam że w sumie to coś wykminiłam ale nie wiem czy wam się spodoba. - Powiedziała Bloom.

- Dawaj mów, gorzej niż nazwa klubu ze striptizem to być nie może. - Powiedziała Aisha.

- Hej zamysł był dobry. - Powiedziała Stella.

- więc Bloom co to za pomysł? - Zapytała Terra.

- No więc tak czytam w książce od historii i chciałam nazwę nawiązać do czegoś historycznego, aby nazwa miała duszę, wiecie o co chodzi, ale nic nie znalazłam ciekawego do pewnego momentu. Wszystkie nazwy znanych poziomów mocy historycznych czarodziejek które się transformowały miały końcówkę X na przykład Charmix i Enchantix, a jak by nasza nazwa była prawie skrzydłami z x'em na końcu to znaczy słowo Wings tylko zamiast „gs" wstawiamy „x" i jest Winx. - Objaśniła Bloom.

- Winx, a co to znaczy Winx? - Zapytała Stella.

- No właśnie nic, i w tym sęk że to my, to właśnie my będziemy znaczeniem tego słowa. - Powiedział Bloom.

- No dla mnie spoko, chwytliwe i zapada w pamięć. - Powiedziała Musa.

- Dobra to jak nie będzie konkurencyjnej nazwy to będziemy Winx. - Powiedziała Aisha.

- Winx, Winx, magia Winx. - Dobrze brzmi. - Powiedziała Stella.

- Tak ładnie i unikalnie. - Powiedziała Terra.

- Trudno będzie to pobić. - Powiedziała Musa.

- No na pewno nie pobije tego nazwa burdelu. - Powiedziała Aisha i wszystkie czarodziejki zaczęły się śmiać.
Gdy już zbliżała się godzina dwudziesta czarodziejki po cichu opuściły apartament, zeszły schodami na parter i wyszły z budynku szkoły udając się za bramę dziedzińca Alfei.
Gdy przeszły przez barierę i szły lasem trochę się bały bo las był ciemny a odgłosy natury w środku ciemnego lasu tylko potęgowały przerażenie dziewczyn.

- Hej dziewczyny daleko do tej plaży? - Zapytała Terra.

- Już nie daleko, czego się boisz, to ty jesteś czarodziejką natury. - Powiedziała Stella.

Fate Winx +16Where stories live. Discover now