- Brandon!? - Wykrzyczała Stella wstając przy biurku.
- Nicholas?... serio nic lepszego nie mogłeś wymyśleć? - Zapytała Sabrina dolewając niechcący oliwy do ognia.
- No proszę proszę... okazuje się że ja nawet nie wiem jak mój chłopak ma na imię i dowiaduję się tego od pierwszej lepszej wiedźmy. - Podsumowała Stella.
- Sorry Brandon nie chciałam. - Przeprosiła Sabrina.
- Stella czekaj, ja ci wszystko zaraz wytłumaczę. - Zaproponował Nicholas.
- Wiesz daruj sobie, nie mogę mieć chłopaka o którym nie wiem nic, nawet jak ma na imię. - Stwierdziła Stella.
- Stella proszę.. - Mówił Nicholas szybkim krokiem podchodząc do Stelli.
- Lanue Magica. - Powiedziała Stella zaklęcie i teleportowała się nie wiadomo gdzie.
- Nieee Stella! - Krzyknął Nicholas gdy Stella zniknęła i ruszył w stronę drzwi żeby szukać Stelli, ale Aisha i Terra zablokowały mu drogę.
- Musicie mnie puścić ja ją kocham. - Rzekł Nicholas.
- Najpierw musicie nam coś wyjaśnić. - Powiedziała Aisha.
- Właśnie. - Podkreśliła Terra, a Nicholas spojrzqł na Sabrinę.
- Nicholsa, nie.... Nie rób tego. - Prosiła Sabrina.
- Przepraszam, Lanue Magica. - Przeprosił Nicholas i gdzieś się teleportował szukając Stelli, a Winx były w szoku.
- O kurwa. - Rzekła zdziwiona Musa.
- Jak on to zeobił, jest przecież specjalistą nie ma mocy?? - Zapytała Bloom.
- Hokus pokus. - Powiedziała Sabrina z sztucznym uśmiechem.
A w tym czasie w domku w lesie.- Mówisz że nasza Barbie księżniczka, dupa Sky'a, wodna świruska, ta gruba i psycholka od umysłu wchodzą w skład tej szóstki czarodziejek. - Powiedział Riven otwierając piwo na kanapie.
- Tak. - Przytaknęła Beatrix.
- Mimo wszystko to jednej brakuje. - Stwierdził Dane.
- Ewidentnie ktoś im pomaga, będzie pomagał, lub dojdzie do nich, chyba że to ten Brat Terry Sam będzie szóstym magiem. - Rozmyślała Beatrix.
- Jesteś pewna że nie kieruje tobą rządzą zemsty? - Zapytał Andreas.
- Mimo wszystko to Winx cię wyruchały Bea. - Przypomniał Dane.
- To nie ma znaczenia, tak jak mówił Andreas niektórzy wieżą że te bohaterskie składy powstają wtedy kiedy Magix ich potrzebuje, jakoś nie chce mi się wierzyć że nagle z nikąd po wymarciu w mrozie całej społeczności Domino nagle pojawia się czarodziejka płomienia smoka i pokonuje od tak wszystkich spalonych na raz bez doświadczenia i z przeciętnymi wynikami na ćwiczeniach. Ona ma moc, której mieć nie powinna i prędzej czy później będzie nam wadzić bo ma bardzo dobre serduszko panowie i będzie bronić swoich przyjaciół. - Wyjaśniła Beatrix.
- Faktycznie czy one są tą szóstka czy nie to trzeba tą rudą odjebać. - Stwierdził Riven.
- Ale Bloom to dziewczyna Sky'a, a to syn Andreasa, nie możecie mu tego zrobić. - Powiedział Dane.
- Musimy Dane, albo my zabijemy ją teraz dopóki jest słaba, albo ona wykończy nas za jakiś czas gdy znacznie urośnie w siłę. Rozwiązanie jest jedno. - Próbował wyjaśnić Andreas.
- Nie No na pewno jest sposób, nie musimy nikogo mordować. - Rzekł Dane.
- Dlaczego tak utrudniasz? - Zapytała Beatrix.
![](https://img.wattpad.com/cover/256840198-288-k912032.jpg)
CZYTASZ
Fate Winx +16
FantasyBloom dowiaduje się, że jest czarodziejką od dyrektor Fary Dowling i podejmuje naukę w magicznej szkole Alfea, która znajduje się w magicznym wymiarze, w tajemnicy przed rodzicami. W szkole poznaje przyjaciół, wrogów oraz przystojnego specjalistę Sk...