13- widzę was

1.2K 40 12
                                    

Cz- matko Pati! Pati! Ci ci się stało!? Kto ci to zrobił! Zabiję drania!
P- zostaw! Nic mi nie jest! Wpadłam na słup!
Cz- ta napewno!
M- pati nam możesz wszystko powiedzieć...
P- ta szczególnie tobie... Ku**a! Nic nie mogę wam powiedzieć! Nic!
I zostawcie mnie! Muszę pomyśleć!

Pov Czarek: pati... Kto ci to zrobił... Czemu nie mozesz nic mi powiedzieć? Jesteśmy przyjaciółmi... Nie ufa mi...

Patrycja poszła do pokoju, Czarek stwierdził, że przyniesie jej apteczkę i opatrzy rany

Cz- mogę wejść?
P- nie... Nie... Nie... Ku**a! Czemu wszystko się jeb*e!

Usłyszał Czarek zza drzwi, Pati nie usłyszała jego pytania. Czarek wszedł

Cz- co się jeb*e?

Przytulił dziewczynę do serca i pogłaskał po głowie, dziewczyna zabrudziła jego koszulkę krwią

P- o matko! Przepraszam! Nie chciałam 😥 kupię ci nową obiecuje!

Czarek spojrzał na swoją koszulkę a później na Patrycję... Chciał ją przytulić, podniósł rękę a ta myślała, że chcę ją uderzyć więc zrobiła unik

P- a!
Cz- co jest!? Nic ci nie zrobię... Nie miałem takiego zamiaru
P- przepraszam...
Cz- ale za co? Chwileczkę Pati...

Spojrzał jej w oczy przejechał rękoma po jej ranach na twarzy i zapytał

Cz- Pati czy ktoś Cię bił?
P-...😔
Cz- czyli tak! Kto! Zabiję!
P- nie! Nikt... Wpadłam na słup...
Cz- nie nabierzesz mnie na to... Wiem, że nie. Czemu ZNOWU kłamiesz? Czemu nie powiesz mi prawdy?
P- czarek ja nie mogę...
Cz- ale czego?
P- nie mogę Ci powiedzieć! Zabronili mi...
Cz- kto!? Bili cię!? Tak?
P- już za dużo powiedziałam!

Chciała wyjść lecz chłopak ją zatrzymał...

Cz- powiedz mi wszystko... Proszę cię.. pomogę Ci!
P- już i tak za dużo powiedziałam! Dowiedzą się! Chciałabym Ci powiedzieć ale nie! Nie chce ściągnąć na ciebie problemów!

Pocałował ją w głowę gdy nagłe poczuł jak dziewczyna wypada mu z rąk... Zasłabła

Cz- pati? Wszystko dobrze? O matko! Patiiii! Wstawaj!

Z kieszeni dziewczyny wypadła kartka z datą rozprawy oraz z informacjami które ma powiedzieć w sądzie.

Wziął kartkę i schował do kieszeni, położył dziewczynę na łóżku i położył się obok, ręką podtrzymywał swoją głowę cały czas patrząc na brunetkę. Jeździł ręką po jej włosach szeptajac

Cz- wstań myszko... Obudź się...

Do pokoju weszła Monia

M- czarek bo-.... Aha! Tak sie bawisz! Już mnie zdradzasz!
Cz- monia cicho!
M- jak śmiesz mnie jeszcze uciszać! Jesteś podły!
Cz- pati... Ona... Zasłabła...
M- co! Matko boska Pati! Czarek na przepraszam! Nie wiedziałam! Myślałam, że...
Cz- csi... Monia możesz wyjść? Wiem, że to dla ciebie głupie ale martwię się i nią...
M- jasne🙄

Monia wyszła, czarek opatrywał rany dziewczyny gdy ta leżała...
Gdy skończył położył się obok i wtulił w jej ciało. Chwilę później ta obudziła się

P- czarek... Co ty tu?
Cz- csiiii....
P- strasznie boli mnie głowa...
Cz- a teraz?

Poprawił jej poduszkę i pocałował w czoło

P- dzięki... Teraz już mniej.
Czemu tu jesteś? Gdzie monia?
Cz- była tu, rozumie całą sytuację... Nie musisz się martwić
P- ciesze się
Cz- powiesz mi kto ci to zrobił?
P- boję się...
Cz- czego!? Nic ci nie zrobią!
P- mi nie... Ale tobie już tak... Nie chce cię narazić...
Cz- na mnie nie patrz! Dam rade!
P- no dobrze... Bo...

Wtedy do Pati przyszedł sms
...- piśnij słowo a czareczek już nigdy więcej cię nie zobaczy... Zastanów się czy warto... Cały czas was widzę! Pamietaj!

Po przeczytaniu dziewczyna zbladła

Cz- co jest?
P- czarek!😭 Ja nie mogę! Oni nas widzą!
Cz- co!

Zasłonił wszystkie okna i zamknął drzwi.

Cz- teraz nikt nas nie widzi... Możesz mówić...🥺

Sms-
...- taki pewny jesteś Czarku?

P- czarek oni nas widzą... Słyszął!
Naprawdę nie chcę cię narażać! Przykro mi! Wyjdź proszę muszę zostać sama...

Czaro wyszedł

Pov Czarek: co jest nie tak? Czemu ona boi się powiedzieć kto jej to zrobił... A no tak! Kartka!

Wyjął kartkę i czyta

JUTRO O 16:30 ROZPRAWA! PAMIĘTAJ KOCHANA, JEŚLI NIE POWIESZ TEGO CO POWINNAŚ CZARUŚ NIGDY WIĘCEJ CIĘ NIE ZOBACZY! PRZYJDŹ PRZED ROZPRAWĄ BO MAMY DO POGADANIA. HAHA MAM NADZIEJĘ, ŻE GŁÓWKA JUŻ NIE BOLI... ALE JEŚLI CHCESZ MOŻESZ DOSTAĆ JESZCZE RAZ LECZ NIE BĘDĘ TAKI MIŁY! TYLKO SPRÓBUJ PISNĄĆ CHOĆ SŁOWO A POŻAŁUJESZ! DOBRANOC MYSZKO

czarek nie wierzył w to co właśnie przeczytał. Pogrążył się w myślach gdy usłyszał huk



Przyspieszam trochę z tematem.

Słowa: 707

Przyjaciel z dzieciństwaWhere stories live. Discover now