101- stało się!

2.1K 62 62
                                    


Cz- stresujesz się... Biedactwo
P- ...
Cz- będzie dobrze
P- Czarek nie gadaj tak bo jest jeszcze gorzej! Nie dam rady 😟

Patrzyła przerażona na chłopaka. Chłopak spojrzał na nią, na jej ciało, uśmiechem pedofila. Zaśmiał się cicho i mruknął pod nosem

Cz- ale ja dam
P- co
Cz- nie nic
P- głupio mi
Cz- csii...

Stał nago przed ukochaną. Położył się obok. Ręką jeździł po jej udzie kiedy nagle włożył rękę w majtki dziewczyny

Spojrzała na niego wystraszona i szybko chwyciła jego rękę. Zaśmiał się dalej jej nie wyciągając. Wykonywał on powolne ruchy chcąc ją rozluźnić. Przygotować na to co się stanie.

Patrycja bała się rozluźnić ale z każdą chwilą bardziej podobało jej się to co robi Czarek.

Z ust dziewczyny wydobył się jęk. Był głośniejszy niż wcześniejsze... Bardziej prawdziwy

Cz- podoba się co?
P-...
Cz- widzę...🥴

Czarek podniecił się najbardziej jak tylko to było możliwe. Zsunął z niej bieliznę.

Pov Czarek: jestem w raju... Kurwa Czarek nie zjeb tego...
Uhh mam ochotę ją tak zerżnąć, że nie wstanie... Ale nie mogę. Nie wybaczyła by mi tego. Może kiedyś...

Czaro usiadł pomiędzy jej nogami. Chwycił ją za talię i całował w usta

Ta lekko przygryzała jego wargę

Cz- uhh kochanie...
P-...
Cz- małomówna jesteś 🥵 lepsze to niż miałabyś zaprzeczyć
P-...🙁

Całowali się dosyć namiętnie... Dziko. Posuwał ją lekko do przodu a ona nogi owinęła o jego ciało. Chwycił jej piersi. Masował je ostrożnie oddychając przy tym głośno tak jak Patrycja która Coraz bardziej była gotowa by to zrobić. Wiedziała że to właśnie ta osoba z którą ma być wymarzony pierwszy raz... Chciała dać z siebie wszystko. Całe 100% siebie oddała do tego zbliżenia.

Czarek ssał jej biust jednocześnie gniotąc go.

Cz- gniotki z orbis🥵

(XDDD MUSIAŁAM PRZEPRASZAM)

jęki Patrycji były coraz częstsze i głośniejsze. Bardzo się podnieciła gdy czarek to robił... Nie sądziła że to może być takie miłe. Ogarniało ją cudowne uczucie takiego spełnienia ale i strachu

Czarek językiem zjeżdżał coraz bardziej w stronę miejsca intymnego kobiety. W pewnym momencie dojechał właśnie tam. Nie zastanawiając się zatem włożył go tam gdzie zapewne się domyślacie.

P- ah! Czarek! Uh... Co robisz... ?
Cz-to na co obaj mamy ochotę... Zobaczysz teraz!

Szybkimi ruchami wykonywał jej minetę. Pierwszy raz czuła coś takiego. Pierwszy raz wogóle poczuła coś na podobę seksu... Sama nigdy nawet nie próbowała się zadowolić więc nie wiedziała czego się spodziewać. Chwyciła go za włosy przyciskając jego twarz do...

Cz- dzika jesteś
P- nie gadaj! Proszę rób tak jeszcze 🤤
Cz- nie ma problemu bejbi!

Kontynuował.

Jęki Patrycji motywowały Czarka do działania. Czuł się super wiedząc, że sprawia jej taką przyjemność doprowadzając ją do jęku. Nie spodziewał się też, że ona tak bardzo się w to zaangażuje.

Wiła się z przyjemności. Czarek robił to samo.

P- uhh... Czaruś 🤤 czarekkkk  Czaruś... Jesteś w tym naprawdę dobry... Chociaż wsumie nie wiem... Robię to pierwszy raz... Znając życie ostatni...
Cz- oj kochanie po pierwsze nie widać, że pierwszy raz... Jesteś taka dzika... A za razem taka delikatna... Kocham cię wiesz?
P-...
Cz- a po drugie z Czarkiem nie ma czegoś takiego jak ostatni raz 🥵
P- zapamiętam...
Cz- to co? Do roboty?
P- t-teraz!?
Cz- no a kiedy?
P-...
Cz- dasz radę... Pomogę ci
P-...

Nachylił się nad nią i pocałował delikatnie. Dziewczyna zamknęła oczy ze strachu kiedy nagle poczuła ból... Czarek wszedł w jej ciało, powtórzył ten ruch kilka razy. To już teraz. Stało się... Dziewica ucieka w niepamięć. Nowy rozdział  życia? Dla Patrycji napewno

Mocno się zgięła. Chwyciła za kołdrę i ścisnęła mocno.

Cz- Patrycja!? Wszystko dobrze?

Wyszedł z jej ciała, zatroskany usiadł obok. Popłakała się, zacisnęła nogi i nic nie mówiła

Cz- ej Patrycja? Żyjesz tak? Mocno boli
P- cholernie 😫
Cz- biedactwo... Boli a wiesz czemu?
P- nie😣
Cz- już nie jesteś małą dziewczynką... Jesteś kobietą... Kobietą po pierwszym stosunku...
P- czyli ja już-
Cz- dokładnie

Przytulił ją a ta przytuliła się do niego najmocniej jak mogła.

P- dziękuje 😭 Czarek ja ci tak dziękuje 😭
Cz- to ja dziękuję tobie, że mogłem to zrobić... Spełniłem swoje marzenie wiesz?
P- naprawdę 🥺
Cz- no na prawdę 😅
P- dziękuje...
Cz- to co? Jeszcze raz?
P- czarek boli
Cz- będzie bolało... Dlatego teraz musisz często...😏 Żeby się przyzwyczaić
P- no nie wiem...
Cz- ale ja wiem😈

Pocałował ją. Było tak delikatnie. Patrycja nie myślała o bólu. A o chłopaku. Chłopaku który spełnił jej jedyne marzenie. Wiedziała, że musi mu to wynagrodzić. Musi mu dać zrobić to drugi raz.

Czarek znów wszedł w jej ciało a ta z bólu zamknęła oczy. Widział to ale nie chciał przestać. Tak mu się podobało, że wydawał jęki. Inne od jęków Patrycji. Jego jęki były ciche ale dłuższe.

Trzymał ją za talię i posuwał w przód. Z wyczuciem lecz było czuć tą adrenalinę. Czarek w środku płakał ze szczęścia. Tak się cieszył, że wreszcie mógł... Był jej taki wdzięczny. Zapomniał, że ona teraz cierpi gdy ten ją posuwa.

Pov Pati: boli? Japierdole nawet nie wiecie jak. Czemu dalej to robię? Jestem podjarana! Chcę tego? Bardzo. Czuję się dorosła... Czuje, że to jest tą właściwa osoba... Czuje, że to właśnie on miał to zrobić




Dalszy ciąg w następnym rozdziale. Moi drodzy udało się! Mamy to💜💙

Moi drodzy jaram się tymi tiktokami ich XDDD

Przyjaciel z dzieciństwaWhere stories live. Discover now